Microsoft niedawno nabył edytor wideo Clipchamp. Cele nie są jasne, ale możliwe, że w przyszłości jakoś przyjdzie z Windowsem, jednak już teraz można go używać, co postaramy się zrobić: jestem z wami, bo nie wiedziałem o takim redaktor przed przejęciem aktualności .
W tym krótkim przeglądzie funkcji i funkcji edytora wideo Clipchamp, bezpłatnego użytkowania i dodatkowych informacji, które mogą okazać się przydatne. Możesz być także zainteresowany: Najlepsze darmowe edytory wideo.
Clipchamp to internetowy edytor wideo, ale jeśli chcesz, możesz go „pobrać” z Microsoft Store – pobrana aplikacja w rzeczywistości otworzy stronę redaktora we własnym oknie, nic więcej. Jeśli chcesz obejść się bez instalacji, po prostu przejdź do strony https://clipchamp.com/en/. Podana strona jest w języku polskim, ale po zalogowaniu się za pomocą konta Microsoft lub w inny sposób interfejs edytora jest już w języku angielskim i nie znalazłem możliwości przełączenia.
I jeszcze jedno: w momencie pisania tej recenzji edytor jest płatny, ale: jest kod od Microsoftu, który zawiera wszystkie funkcje na jeden miesiąc: cc-mstore-1. Należy go wpisać w sekcji Ustawienia – Rozliczenia – Plan uaktualnień, wybrać Business Platinum i wpisać kod w polu Kod kuponu. Drugą opcją przejścia do okna wyboru planu jest kliknięcie przycisku Aktualizuj w prawym górnym rogu okna głównego.
Po wejściu i naciśnięciu Aplikuj cena zmieni się na 0.00, choć karta nadal będzie wymagana i jeśli zapomnisz o abonamencie, za miesiąc zostanie naliczona bardzo nieprzyjemna kwota, uważaj (nie wpisałem i używam na wszystko, ograniczę się do darmowej wersji).
W głównym oknie edytora dostępne są dla nas następujące opcje:
Jeśli kiedykolwiek korzystałeś z prostych edytorów wideo z kilkoma ścieżkami, nie napotkasz żadnych problemów podczas korzystania z Clipchamp: logika jest zbliżona do Premiere Pro, możesz dodawać filmy, obrazy, animowany tekst, muzykę i inne elementy wideo.
Oczywiście – kadrowanie, efekty (filtry), przejścia, korekcja kolorów i szybkości, transformacja elementów i inne akcje. Nawet nie wiem, co jeszcze napisać, postaram się pokazać w poniższym filmiku.
W rezultacie: edytor wideo jest łatwy w użyciu, ale brak języka polskiego i ograniczenia wersji darmowej (eksport tylko w 480p) psują wszystko. Jeśli w przyszłości Microsoft „wprowadzi” go do systemu Windows, doda język polski i udostępni go bezpłatnie (a co jeśli?), to będzie to jeden z najlepszych edytorów online dla początkujących użytkowników, z których możesz korzystać.