„Wygląda na to, że zostanie wydany na PS6”: Square Enix podekscytowało graczy, sugerując datę premiery trzeciej części remake’u Final Fantasy VII
Do niedawna Square Enix utrzymywało w tajemnicy szczegóły trzeciej części remake’u Final Fantasy VII. Nieco więcej pomogła mi wydana w Japonii książka Final Fantasy VII Rebirth Ultimania, której tłumaczenie fragmentów opublikował użytkownik X (Twitter) aitaikimochi, pomogła mi dowiedzieć się o niej nieco więcej.
Oprócz tradycyjnego przewodnika po grze, Final Fantasy VII Rebirth Ultimania zawiera wywiady z twórcami. W nim dyrektor ds. rozwoju remake’u Tetsuya Nomura i producent Yoshinori Kitase ujawnili pierwsze szczegóły trzeciego odcinka.
Najciekawszy szczegół dotyczy przybliżonych dat premiery. Kierownictwo twierdzi, że stworzenie Rebirth zajęło trzy lata, tyle samo czasu, ile według nich zajmie opracowanie trzeciego. Innymi słowy, premiera może nastąpić dopiero w 2027 r., ale są niuanse.
Square Enix poinformowało, że prace nad finałowym odcinkiem rozpoczęły się już w połowie 2022 roku, jednak jego premiera w 2025 lub 2026 roku wydaje się mało prawdopodobna. Po pierwsze z książki wynikało, że pracowała nad nią ekipa odpowiedzialna za Rebirth i Remake (czyli do lutego 2024 skupiała się na tworzeniu drugiej części), a po drugie, takie szybkie wydanie oznaczałoby, że zapowiedź jest tuż za rogiem, co również wydaje się nieprawdopodobne (Rebirth zaprezentowano w czerwcu 2022 roku, ponad półtora roku przed premierą).
Jednocześnie Square Enix nie spodziewa się żadnych trudności w produkcji nowej gry. Jak zauważył Kitase, utrzymanie zespołu ds. Remake’u pozwoliło na „efektywne” dokończenie prac nad Rebirth – i istnieje możliwość, że to samo stanie się z trzecim odcinkiem. Ponadto nie ma planów dodatków do drugiej części – spędzili cały rok na opracowywaniu DLC Epizod Intermission do remake’u Final Fantasy VII.
Niektórym graczy zasmuciła nieuchronność długiego oczekiwania, większość jednak określiła ogłoszone terminy jako sprawiedliwe, a nawet stosunkowo krótkie, a rok 2027 (rok 30. rocznicy Final Fantasy VII i 40. rocznicy serii) jako idealny na ukończenie gry trylogia. „Wygląda na to, że pojawi się na PS6” – napisał MadOrange64 na Reddicie. Ktoś już czeka na pełną trylogię na kolejne PlayStation.
Okazało się też, że zakończono główne prace nad fabułą trzeciej części – obecnie trwają przygotowania do nagrania dubbingu. Mogą dodać do gry coś „bardzo ważnego”, czego nie było w oryginale, a co na pewno ucieszy fanów, jeśli autorom uda się to poprawnie zaimplementować. Kitase chciałby szczęśliwego zakończenia trylogii i zamknięcia wszystkich luk w fabule, ale sytuacja może potoczyć się inaczej. Zasugerował również, że w przyszłości mogą pojawić się inne gry osadzone w uniwersum Final Fantasy VII.
Square Enix ma nadzieję, że ostatnia część nie będzie gorsza jakościowo od dwóch poprzednich. Podtytuł nie został jeszcze wybrany, ale na pewno nie będzie to Reunion, gdyż wykorzystuje go już Crisis Core – Final Fantasy VII: Reunion.
Final Fantasy VII Rebirth ukazało się 29 lutego 2024 roku na PlayStation 5. Gra akcji typu RPG będzie dostępna wyłącznie na konsoli Sony przez co najmniej trzy miesiące.