W sytuacji, gdy coraz częściej słyszymy o zaostrzeniu niektórych ograniczeń w międzynarodowych stosunkach gospodarczych, niecodzienna jest wiadomość o podjęciu przez chińskie władze szeregu działań mających na celu ułatwienie przyciągania inwestycji zagranicznych do krajowych spółek z sektora technologicznego. Z drugiej strony tego typu działania rządu są właśnie odpowiedzią na działania przeciwników geopolitycznych.
Jak podaje Reuters, wczoraj chiński rząd opublikował szereg rozporządzeń mających na celu pobudzenie inwestycji zagranicznych w krajowym sektorze technologicznym. Zagraniczne firmy będą mogły emitować obligacje denominowane w juanach w Chinach i, ogólnie rzecz biorąc, spółki technologiczne działające w Chinach będą zachęcane do emisji obligacji w juanach, nawet jeśli początkowo będą one zabezpieczone wyłącznie kapitałem zagranicznym. Inwestorom zagranicznym łatwiej będzie inwestować w chińskie spółki poprzez zakup ich akcji i obligacji.
Władze chińskie uproszczą warunki, na jakich zagraniczni inwestorzy będą mogli inwestować w kapitał chińskich spółek publicznych w celach strategicznych. Z reguły takie transakcje oznaczają, że inwestor działa w tej samej dziedzinie, co firma, w którą inwestuje pieniądze. Władze kraju zdecydowały się na taki krok w obliczu utrzymującej się niestabilności geopolitycznej i powolnego ożywienia gospodarki narodowej.
Po drodze chińska głowa państwa Xi Jingpin wezwał rząd do uwolnienia „nowych sił wytwórczych” poprzez zapewnienie wysokiej jakości wzrostu gospodarczego poprzez przełomy w technologii i innowacjach. Około 10 agencji rządowych, w tym Bank Centralny i organy regulacyjne w odpowiednich branżach, współpracowało nad zestawem środków stymulujących inwestycje zagraniczne w chińskiej gospodarce.
