W pierwszym kwartale przychody ze sprzedaży smartfonów osiągnęły najwyższy poziom w sezonie, dostawy wzrosły o 6%

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
4 min. czytania

Przedstawiciele Counterpoint Research już dzień wcześniej w komentarzach wyjaśniali wzrost przychodów Apple ze sprzedaży iPhone’ów w Chinach przy ograniczeniu dostaw w ujęciu fizycznym, a także opublikowali raport pokazujący wzrost światowych przychodów ze sprzedaży smartfonów do najwyższego w sezonie poziomu oraz wzrost przesyłek o 6%.

Według autorów badania, w pierwszym kwartale dostawy smartfonów na całym świecie wzrosły rok do roku o 6% do 296,9 mln sztuk. Sam Apple zmniejszył dostawy iPhone’ów rok do roku o 13% w sztukach, ponieważ w poprzednim kwartale zgromadziły się duże zapasy, ale średnia cena sprzedaży iPhone’ów wzrosła rok do roku o 2%, z 880 do 900 dolarów.

Ogólnie rzecz biorąc, obecny stan rynku smartfonów, według Counterpoint Research, charakteryzuje się aktywnym wzrostem sprzedaży w segmencie urządzeń powyżej 800 dolarów w pierwszym kwartale, dodał dwucyfrowy procent i zwiększył udział takich produktów w rynku rynku smartfonów z ubiegłorocznych 16 do 18%. W ujęciu pieniężnym cały rynek smartfonów wzrósł w pierwszym kwartale o 7% rok do roku, osiągając najwyższy poziom w sezonie. Nawet przy przychodach niższych o 11% rok do roku, Apple pozostał największym dostawcą smartfonów pod względem wartości, generując 43% światowych przychodów.

Zdaniem analityków na tle Apple w pierwszym kwartale wystąpiła duża konkurencja w Chinach, słaba aktywność nabywców nowych modeli iPhone’ów w Stanach Zjednoczonych oraz efekt „wysokiej bazy”, o którym mówił na kwartalnym wydarzeniu dyrektor generalny firmy Tim Cook. Jednak na przekór tym zjawiskom popyt na rodzinę iPhone’ów 15 Pro okazał się wyższy niż na jego poprzedników, szczególnie na rynkach rozwijających się. Jeśli Apple w tym roku doda do swoich smartfonów funkcje sztucznej inteligencji, jeszcze bardziej zachęci właścicieli iPhone’ów do aktualizacji do nowych modeli.

Pod względem fizycznym pierwsze miejsce zajął Samsung, zdobywając w pierwszym kwartale 20% rynku smartfonów, spychając Apple na drugie miejsce z 17%. Jednocześnie Samsung utrzymał dostawy smartfonów na poziomie z pierwszego kwartału ubiegłego roku, ale jego przychody wzrosły o kilka procent. W zeszłym kwartale Samsung również osiągnął historycznie wysoki poziom średniej ceny sprzedaży swoich smartfonów – 336 dolarów.

Wśród pięciu największych liderów światowego rynku smartfonów Xiaomi była najszybciej rozwijającą się firmą pod względem przychodów; zwiększyła także dostawy o 34% pod względem wolumenowym. Z tego punktu widzenia Huawei, Honor i Transsion wypadły dobrze, każdy na swoich specyficznych rynkach geograficznych.

Geograficznie wzrost rynku smartfonów w pierwszym kwartale koncentrował się w Europie, Afryce, na Bliskim Wschodzie, na Karaibach i w Ameryce Łacińskiej. Średnia cena sprzedaży smartfona w ciągu roku wzrosła z 367 do 370 dolarów, natomiast udział urządzeń w segmencie cenowym od 100 do 399 dolarów spadł z 54 do 53%. Udział smartfonów kosztujących od 400 do 799 dolarów wzrósł z 15 do 16%, a urządzeń kosztujących ponad 800 dolarów wzrósł z 16 do 18%, natomiast najtańsze, kosztujące poniżej 100 dolarów, straciły te same dwa punkty procentowe i są zadowolone 13% rynku.

Dalszy rozwój rynku smartfonów, zdaniem przedstawicieli Counterpoint Research, będzie determinowany trendem przyspieszonego wzrostu przychodów w związku z wejściem na rynek modeli ze wsparciem generatywnych funkcji sztucznej inteligencji. Ponad 10 producentów wypuściło już podobne modele smartfonów w ilościach przekraczających 30 sztuk. Ich udział w rynku do końca tego roku sięgnie 11%.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz