W Izraelu wpadli na pomysł magazynowania energii w sprężonym powietrzu na dnie morza – taniej nie będzie – twierdzą inżynierowie

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

W Izraelu wpadli na pomysł magazynowania energii w sprężonym powietrzu na dnie morza – taniej nie będzie – twierdzą inżynierowie

Systemy magazynowania energii sprężonym powietrzem nie są niczym nowym. Pierwszy taki napęd wszedł do eksploatacji w Niemczech w 1978 roku i służy do dziś. Nadmiar energii przekształcany jest w sprężone powietrze, a następnie wydalany w przeciwnym kierunku przez turbiny. Izraelska firma zaproponowała najtańszą opcję instalacji tego typu. Zaproponowali pompowanie powietrza do pojemników na dnie morza, gdzie naturalne ciśnienie wody zapewniłoby działanie odwrotne.

Najważniejszym elementem projektu BaroMar jest maksymalny koszt instalacji. Ponieważ zbiorniki na sprężone powietrze będą znajdować się w słupie wody pod jego ciśnieniem, zbiorniki magazynujące mogą być stosunkowo niskiej jakości, wykonane ze stali lub betonu. W przypadku kontenerów w powietrzu wymagania byłyby zupełnie inne. Aby kontenery nie unosiły się na wodzie, twórcy proponują przykrycie ich pokrywą wykonaną z nasypu ze zwykłej skały. Wszystko to obniży koszty projektu.

Nadmiar energii odnawialnej będzie podawany do sprężarki, która będzie zwiększać ciśnienie w zbiornikach na głębokości od 200 do 700 m (20–70 atmosfer). Sztuczka polega na tym, że pojemniki napełnia się wodą poprzez zawory jednokierunkowe. Podczas pompowania powietrza wypychana jest woda ze zbiorników – system magazynuje energię, a gdy trzeba dostarczyć powietrze odwrotną drogą do generatorów – w nocy lub przy bezwietrznej pogodzie, woda będzie wypychana na powierzchnię przez naturalne ciśnienie na głębokości przez rurociąg do instalacji do produkcji energii elektrycznej.

Według BaroMaru sprawność instalacji wyniesie 70%. W przypadku systemu o mocy 100 MW i pojemności 1 GWh działającego 350 dni w roku przez 20 lat koszt magazynowania energii wyniósłby 100 dolarów za MWh, podczas gdy konkurencyjne propozycje wyniosłyby nie mniej niż 131 dolarów za MWh.

Firma projektuje obecnie demonstrator systemu magazynowania o mocy 4 MWh na Cyprze. Kwestie techniczne nie są jedynymi, które trzeba będzie rozwiązać podczas wdrażania demonstratora. Pojawiają się pytania o geologię, ekologię i konsekwencje prawne zdarzenia.

Dodajmy, że dzisiaj w Chinach został oddany do użytku najpotężniejszy magazyn energii na sprężone powietrze. Jest to system o mocy 100 MW i mocy 400 MWh. Sprawność instalacji sięga 70%. Aby to osiągnąć, programiści stworzyli system odzyskiwania ciepła. Gorące powietrze rozpręża się i lepiej przetwarza energię sprężania na pracę generatorów (turbin). Ale jego kompresja podczas wtryskiwania do pojemnika pod ciśnieniem 140 atmosfer również zużywa ciepło. Chińczycy potrafili akumulować to ciepło i wykorzystywać je do ogrzewania zużywając sprężone powietrze, dzięki czemu osiągnęli wysoką wydajność.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz