Chiny pomyślnie zakończyły testy cywilnego bezzałogowego statku powietrznego zdolnego przewieźć do 3,2 tony ładunku. Producenci są pewni perspektyw dużego popytu na takie maszyny, dlatego opracowują i testują coraz większe drony.
Urządzenie o nazwie SA750U zostało opracowane przez producenta dronów z południowej prowincji Hunan. Dzień wcześniej odbył się 40-minutowy lot testowy – podaje Reuters, powołując się na chińską gazetę Hunan Daily – UAV jest w stanie operować na wysokościach do 7300 m i latać na dystansie do 2200 km. Krajowi producenci dronów, będący światowym liderem w branży, coraz częściej przeprowadzają loty testowe, a władze lokalne łagodzą ograniczenia w korzystaniu z przestrzeni powietrznej i oferują zachęty mające na celu pobudzenie gospodarki na małych wysokościach. Szacuje się, że do 2030 roku segment ten może wyrosnąć na branżę o obrotach na poziomie 2 bilionów juanów (280 miliardów dolarów), czyli czterokrotnie wyższych niż w 2023 roku.
Dwa miesiące temu państwowa korporacja Aviation Industry Corp of China przetestowała drona o ładowności 700 kg; a na początku sierpnia prywatny producent w prowincji Syczuan przetestował urządzenie o udźwigu 2 ton. Drony cargo obiecują skrócić czas dostaw i koszty transportu; mogą także startować i lądować w miejscach, w których nie istnieje tradycyjna infrastruktura lotnicza, np. na dachach gęsto zaludnionych miast. Komercyjny transport ładunków z wykorzystaniem dronów zaczął działać także w Chinach: w maju firma SF Express zorganizowała dostawę świeżych owoców z wyspy Hainan do prowincji Guangdong.