W tych amerykańskich miastach, w których władze lokalne zezwoliły na działanie bezzałogowych taksówek, nawet w trybie testowym, stale obserwuje się sytuacje, w których taksówki są zatłoczone w jednym miejscu, co zaczyna przeszkadzać innym użytkownikom dróg. W Teksasie podobny precedens został niedawno uchwycony kamerą, co po raz kolejny pokazało niedoskonałość algorytmów sterujących Cruise’a.
Jak zauważono w publikacji Electrek, w godzinach szczytu w jednej z dzielnic Austin, przez którą przebiegała jedna z niewielu dostępnych tras umożliwiających przejazd tego dnia z północy na południe miasta i z powrotem, jeden z prototypów autonomicznego pojazdu taksówka nie była w stanie dokończyć manewru skrętu na wąskich uliczkach na skrzyżowaniu, skutecznie blokując ruch w trzech kierunkach. Ponieważ w tym momencie po okolicy poruszało się wiele innych robotycznych taksówek, zaczęły one tworzyć korki, cierpliwie czekając, aż powstaną warunki, aby móc kontynuować jazdę po trajektoriach określonych przez przepisy ruchu drogowego.
Zdaniem przedstawicieli Cruise, w tamtym czasie istniało wzmożone zapotrzebowanie na usługi taksówkarskie w okolicy, przez co w jednym miejscu było zbyt wiele taksówek, a pokładowy system nawigacji nie zapewniał wystarczająco krótkich tras alternatywnych do objazdów. Operatorzy musieli interweniować i ręcznie przekierowywać samochody mniej optymalnymi trasami, które w obecnych warunkach stały się jedynymi dogodnymi do ominięcia niekorzystnego obszaru. W rezultacie wszystkie taksówki rozeszły się, ale usunięcie korka zajęło trochę czasu. W wyniku zdarzenia nie odnieśli obrażeń piesi, pasażerowie ani pojazdy, z wyjątkiem tego, że wielu kierowców musiało stać w korkach.