W 2023 r. 73% rosyjskich graczy pobrało co najmniej jedną piracką grę

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

W 2023 roku gracze z Rosji pobrali pirackie kopie gier na łączną kwotę ponad 324 miliardów rubli. 73% rosyjskich fanów gier przynajmniej raz uruchomiło taką kopię na swoim komputerze, rok wcześniej odsetek ten wynosił 69%. Ponad 10 pirackich gier zainstalowało 8% graczy. Najpopularniejszymi tytułami były Atomic Heart, Hogwarts Legacy i Baldur’s Gate 3, które przyciągnęły 84% piratów, pisze Vedomosti, powołując się na dane ze szkoły XYZ.

Statystyki XYZ School zostały zebrane na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród ponad tysiąca rosyjskich miłośników gier i analizy rynku – obejmowały wszystkie pirackie formaty gier, ale znaczny udział miały trackery torrentowe. Analitycy firmy szacują, że w Rosji jest około 25 milionów graczy. W wielu przypadkach pirackie gry instalowano w wersji próbnej – jeśli spełniły oczekiwania, gracze kupowali je oficjalnymi kanałami: za pośrednictwem serwisów pośredniczących lub platform działających w kraju. Schemat ten utrudnia również ocenę szkód spowodowanych piractwem.

Jak zauważają eksperci, z którymi rozmawiał Wiedomosti, szacunki szkód na poziomie 324 miliardów rubli mogą być zawyżone. Inni eksperci uważają, że skala piractwa może być większa, gdyż trudno jest wiarygodnie obliczyć jego segment. „Każdy ukryty sektor gospodarki jest bardzo trudny do oceny, zauważa niezależny ekspert ds. gier Aleksander Kuźmenko, ponieważ piraci nie prowadzą żadnych statystyk, a narzędzia do śledzenia torrentów nie dają jasnego obrazu sytuacji.

Jak zauważył Konstantin Sachnow, współzałożyciel studia Vengeance Games, jeszcze przed zamknięciem systemów płatności w wyniku sankcji Rosjanie wydawali na gry około 250–300 miliardów rubli rocznie, a kolejne 50–80 miliardów rubli na gry szary segment rynku. Według niego w związku z odejściem wielu graczy do szarej strefy po wprowadzeniu sankcji wolumen szarego rynku w Rosji może w 2023 roku osiągnąć 250 miliardów rubli.

Eksperci są pewni, że istnieją trzy główne zachęty dla rosyjskich fanów gier do rozwijania piractwa. Po pierwsze, masowy exodus zagranicznych deweloperów i wydawców z rynku rosyjskiego wynika z wstrząsów geopolitycznych. Po drugie, odmowa współpracy niektórych systemów płatności z Rosjanami. Po trzecie, cena niektórych gier jest zbyt wysoka – sięga 8 000–10 000 rubli. za kopię. Rosyjscy gracze w branży gier od lat budują w kraju kulturę korzystania z licencjonowanych treści, ale blokowanie Rosjan na niektórych zachodnich platformach ostro pokrzyżowało te wysiłki.

Zachodnie studia straciły od 1,5% do 10% opuszczając rynek rosyjski. Początkowo pozbawili krajowych graczy wsparcia technicznego i odmówili lokalizacji produktów, ale teraz bez głośnych zapowiedzi zwracają rosyjskie lokalizacje i są spokojni o szary import. Bez interwencji zewnętrznej piractwo na rynku rosyjskim będzie nadal rosło – zdaniem ekspertów o około 4–5% rocznie, dlatego konieczne są negocjacje z zachodnimi platformami w celu wspólnego znalezienia obejść i opracowania rozwiązań krajowych.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz