Przenośna konsola do gier Steam Deck zyskała dużą popularność i wielu użytkowników zaczęło zauważać przyjemny zapach wydobywający się z otworów wentylacyjnych urządzenia. Zarówno żartując, jak i poważnie, właściciele zaczęli zgłaszać chęć wąchania „wydechu” Steam Deck tak często, jak to możliwe, i stało się to memem w społeczności. W końcu jeden z użytkowników skontaktował się z pomocą techniczną Valve, pytając, czy jest to bezpieczne?
Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek mógł poważnie oczekiwać, że obsługa Valve zaleci dalsze wąchanie ciepłego powietrza wydobywającego się z urządzenia elektronicznego. Teoretycznie materiały użyte do wykonania płytki elektronicznej, chipów, obudowy, przewodów i lutu muszą mieć certyfikat bezpiecznego użytkowania. Ale nikt nie może dać 100% gwarancji, tak jak nie można wziąć pod uwagę indywidualnych cech każdego organizmu. Zwykła alergia na nieznaną substancję lub atak astmy może spowodować poważne szkody, jeśli okoliczności rozwiną się w określony sposób.
Naturalnie support Valve kategorycznie zaleca, aby nie wąchać powietrza wydobywającego się z działającej konsoli, co może być niebezpieczne dla zdrowia. Użytkownik Reddita o pseudonimie Metapod100 zamieścił na forum odpowiedni zrzut ekranu z odpowiedzią. Jednocześnie firma zdaje sobie sprawę, że może to stać się memem i w ogóle niewiele osób odwróci się od kontynuowania praktyki wdychania spalin z konsoli do gier.
Warto przypomnieć, że kiedyś toczyła się poważna walka o zmniejszenie zawartości kadmu i innych metali ciężkich w konsolach do gier firmy Sony i innych firm. W przeciwieństwie do nieostrożnych graczy, regulator rozumie szkodliwość i konsekwencje przedostania się do organizmu takich substancji, które mogą się w nim gromadzić i prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Dlatego nie ma potrzeby ulegać humorystycznemu nastrojowi. Wąchanie spalin z gorącej elektroniki jest niewłaściwe i niezdrowe.