Szef Apple obiecał Trumpowi zainwestować setki milionów dolarów w rozwój produkcji w Stanach Zjednoczonych

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Bezpośredność obecnego amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa jest czasem niewygodna dla swoich partnerów, w tym tygodniu mimowolnie ujawnił przywództwo Apple pod względem planów dostosowania działalności firmy do nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Setki milionów dolarów zostaną wysłane do Apple do gospodarki kraju.

Według Bloomberga, rozmowa między Donaldem Trumpem a szefem Apple Tim Cook odbyła się w zeszły czwartek, a już w piątek na spotkaniu z gubernatorami, prezydent USA powiedział, że ta firma zamierza przenieść część produkcji z Meksyku na jego historyczne ojczyzna. Według Trumpa Apple „zatrzymało już dwa przedsiębiorstwa w Meksyku”. Jak zauważył prezydent, szef Apple obiecał zainwestować kilkaset milionów dolarów w gospodarkę USA. Tak więc, jak dodał amerykański lider, Apple postarał się uniknąć negatywnego wpływu obowiązków celnych na jego działalność. Według Trumpa Apple wkrótce zacznie budować coś w Stanach Zjednoczonych, a odpowiednie oświadczenie firmy powinno nastąpić w najbliższej przyszłości.

Przypomnijmy, że wkrótce po urzędu prezydenta USA po raz drugi, Trump ogłosił swoje zamiary wprowadzenia 25 procent obowiązków na towary z Meksyku i Kanady, ale następnie dał odpowiednim krajom i zainteresowanym firmom miesięczne opóźnienie w celu podjęcia odpowiednich działań. Trudno zrozumieć, o czym mówiła migracja produkcji Apple z Meksyku w Stanach Zjednoczonych, ponieważ Tajwańczycy Foxconn znajdują się na terytorium sąsiada południowego, związanego z produkcją sprzętu serwerowego dla innych klientów. Samo Apple w dużej mierze zależy od Chin, ponieważ smartfony nadal określają połowę przychodów spółki, a ich główna część składa się z ChRL. Na terytorium Meksyku powstaje niewielka część komponentów urządzeń Apple, ale w skali globalnej ta strona pogodowa dla Tim Cook nie.

Dostawa układów na urządzenia Apple z Arizona Enterprise TSMC są już ustalane, ale technicznie nadal jeżdżą na Tajwan na testowanie i opakowanie. Trudniej będzie osiągnąć zagraniczne zgromadzenie zagraniczne dla zagranicznych zgromadzeń zagranicznych zgromadzeń pod względem polityki taryfowej Trumpa, ponieważ prezydent wyjaśnił, że ten czas nie jest gotowy na ustępstwa poszczególnym firmom. Negocjacje Trumpa z przywództwem Apple i pod względem bezpieczeństwa informacji urządzeń tej marki pozostają łatwe. Prezydent USA nalega na świadczenie usług wywiadowczych możliwość dostępu do smartfonów tej marki, ale Apple wciąż próbuje zmotywować ochronę odmowy przed atakami hakerów.

Udostępnij ten artykuł