Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) wydała formalny zakaz używania oprogramowania firmy Kaspersky Lab w branży telekomunikacyjnej. Już w czerwcu Biały Dom uznał rosyjską firmę za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA, na jej przywódców nałożono osobiste sankcje, a sam Kaspersky Lab podjął decyzję o całkowitym ograniczeniu swojej działalności w USA.
Komisja FCC, która reguluje branżę telekomunikacyjną, wydała 3 września oświadczenie (PDF), że usługi i oprogramowanie firmy Kaspersky Lab zostały dodane do listy produktów stwarzających zagrożenie dla obronności narodowej, a firmy korzystające z jej narzędzi nie otrzymają zgody na sprzęt. Departament Handlu USA opublikował swoją decyzję 24 czerwca, co znalazło odzwierciedlenie w odpowiednich dokumentach regulacyjnych.
Zakaz sprzedaży oprogramowania Kaspersky Lab nowym klientom w Stanach Zjednoczonych wszedł w życie 20 lipca, a od 29 września firma nie będzie już mogła dystrybuować aktualizacji oprogramowania i sygnatur wirusów wśród klientów amerykańskich. Tym samym wszyscy operatorzy telekomunikacyjni korzystający z rozwiązań firmy będą musieli usunąć je ze swoich sieci i wybrać nowego dostawcę zabezpieczeń. Rosyjski deweloper zapowiedział zaprzestanie działalności w Stanach Zjednoczonych i zwolnienie wszystkich pracowników – było ich niecałe 50 osób. W ramach pożegnalnego prezentu firma obiecała obecnym klientom kolejne sześć miesięcy bezpłatnych aktualizacji zabezpieczeń.
Kaspersky Lab odrzucił wszelkie oskarżenia, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych i zaproponował niezależny mechanizm weryfikacji, który wykazywałby, że w jego produktach nie ma backdoorów oraz że produkty te nie zostały naruszone przez rosyjskie służby wywiadowcze. Departament Handlu USA zignorował tę propozycję i nie przekazał dziennikarzom komentarzy w tej sprawie.