Hybrydy i pojazdy elektryczne na krajowym rynku chińskim zajęły już ponad połowę podstawowego segmentu, jednak za wysokim tempem ekspansji kryje się prawda, która nie jest najbardziej nieprzyjemna dla zaangażowanych w ten proces. Na koniec drugiego kwartału tylko dwóch producentów samochodów na chińskim rynku wykazało się zdolnością do działania bez strat – byli tu lider BYD i obiecujący startup Li Auto (Lixiang).
Podobne statystyki podaje South China Morning Post, który początkowo ostrzega, że nie wszyscy producenci podali jeszcze swoje wyniki kwartalne, w związku z czym jest za wcześnie na wyciąganie ostatecznych wniosków. Oficjalne raporty opublikowało dotychczas tylko trzech producentów pojazdów elektrycznych: XPeng, Zeekr i Leapmotor, ale ich łączne straty netto za ten okres sięgnęły 6 miliardów dolarów. To o 20% mniej niż rok temu, ale eksperci ostrzegają, że dalsze próby producentów samochodów wzrosną zwiększenie wolumenu sprzedaży poprzez zmniejszenie kosztów pojazdów elektrycznych dla konsumentów końcowych mogłoby zaszkodzić całej branży.
BYD udaje się utrzymać rentowność na rynku żyjącym w warunkach ostrych wojen cenowych, które w dużej mierze wywołują, dzięki imponującej skali produkcji, a także pionowej integracji biznesu. Faktem jest, że BYD jest także jednym z największych na świecie producentów akumulatorów trakcyjnych i to oni stanowią większość kosztów pojazdu elektrycznego. Firma jest w stanie zaopatrzyć się w stosunkowo niedrogie akumulatory trakcyjne, co pozwala zaoszczędzić na kosztach.
Na koniec lipca wolumen sprzedaży pojazdów hybrydowych i elektrycznych wzrósł o 36,9% rok do roku i stanowił 51,1% wolumenu sprzedaży na pierwotnym rynku samochodowym ChRL. Według stanu na lipiec ponad 60% wszystkich pojazdów hybrydowych i pojazdów elektrycznych z możliwością ładowania zostało sprzedanych w Chinach. Według szacunków Goldman Sachs z kwietnia br., jeśli BYD obniży ceny swoich pojazdów elektrycznych o kolejne 7%, grozi to stratami dla całego chińskiego przemysłu, bo konkurencja będzie zmuszona pójść w ich ślady. Pod koniec lipca chińskie władze obiecały podwoić wielkość dotacji dla obywateli na zakup samochodu elektrycznego lub hybrydowego, jednak w kontekście „wojny cenowej” nie pozwoli to wszystkim chińskim producentom samochodów wyjść na zero. Jeżeli sytuacja nie zacznie się zmieniać, część uczestników rynku będzie zmuszona ogłosić upadłość.