Sonda Juno przesłała świeże zdjęcia Jowisza wykonane podczas jego ostatniego podejścia do planety

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Sonda Juno amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) przesłała na Ziemię nowe zdjęcia Jowisza wykonane podczas jego 66. podejścia do planety. Kosztujący miliard dolarów statek wykonał kolejny przelot obok Jowisza 23 października, docierając po raz pierwszy do biegunów planety.

Sonda Juno krąży po orbicie Jowisza od lipca 2016 r. W tym czasie urządzenie przesłało na Ziemię tysiące bezcennych zdjęć atmosfery planety i jej satelitów. Nowo pozyskane zdjęcia wyglądają równie hipnotyzująco.

Podczas ostatniego przelotu Juno przeleciała w pobliżu Amaltei, piątego co do wielkości księżyca Jowisza, który ma podłużny kształt. Promień satelity wynosi 84 km, czyli jest znacznie mniejszy niż promień ziemskiego Księżyca.

Dwumegapikselowy aparat Juno, JunoCam, w dalszym ciągu rejestruje obrazy, które ujawniają szczegóły trudnych warunków pogodowych na Jowiszu. Oprócz kamery konstrukcja sondy obejmuje magnetometr, radiometr mikrofalowy i inne instrumenty pomagające w prowadzeniu działalności naukowej.

Co ciekawe, w ramach misji Juno nie ma zespołu naukowców zajmujących się przetwarzaniem uzyskanych obrazów. Zamiast tego zdjęcia są przetwarzane przez entuzjastów, a następnie publikowane na specjalnej stronie internetowej. Można tam również znaleźć zdjęcia z tego artykułu w wyższej rozdzielczości.

Obecnie dwie misje mają na celu zbadanie Jowisza, który w przyszłości zastąpi Juno. Wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w zeszłym roku sonda JUICE Europejskiej Agencji Kosmicznej wykona kilka zdjęć księżyca Callisto, gdy zbliży się do niego w 2031 roku. Później urządzenie będzie badać inne księżyce Jowisza. Wystrzelona niedawno przez NASA sonda Europa Clipper dotrze do Jowisza w 2030 roku, gdzie będzie badać satelity planety, zwracając szczególną uwagę na Europę.

Następne podejście Juno do Jowisza będzie miało miejsce 25 listopada. Misja sondy zakończy się 15 września 2025 r., kiedy to urządzenie „zanurkuje się” w gazowego giganta podczas 76. podejścia do planety. Dzięki temu sonda nie zderzy się z jednym z księżyców Jowisza, na którym mogłoby potencjalnie istnieć życie.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz