Sankcje wobec Chin nie zaszkodzą przetwornikowi obrazu Sony

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Sony prawdopodobnie nie poniesie poważnych strat z powodu ograniczeń eksportu półprzewodników do Chin przez Stany Zjednoczone, Japonię i Holandię, powiedział w czwartek Terushi Shimizu, dyrektor generalny Sony Semiconductor Solutions. Shimizu powiedział, że firma może ucierpieć, ponieważ nowe ograniczenia eksportowe w USA mogą wpłynąć na czujniki obrazu Sony do kamer bezpieczeństwa, ale wpływ „byłby znikomy”.

Sony to największy na świecie producent sensorów obrazu szeroko stosowanych w smartfonach, samochodach i wielu innych urządzeniach. Dział półprzewodników Sony odnotował rekordową sprzedaż i zyski operacyjne w okresie od października do grudnia, wspierany przez duży popyt na czujniki obrazu i słabszy jen. Głównym konkurentem w tym obszarze jest południowokoreańska firma Samsung Electronics.

Stany Zjednoczone ogłosiły nowe ograniczenia w dostawach półprzewodników do Chin w październiku zeszłego roku, aby spowolnić technologiczny i militarny postęp Pekinu. Holandia i Japonia również uzgodniły w zeszłym miesiącu ograniczenia w eksporcie chipów, chociaż szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione.

Negatywny wpływ sankcji na sprzedaż firmy Sony szacuje się na 7,5 mln USD, czyli mniej niż 1% całkowitych przychodów Sony Semiconductor. Całkowita sprzedaż w tym dziale ma wynieść 10,68 miliarda USD w roku podatkowym kończącym się 31 marca 2023 r.

Shimizu wyjaśnił, że szersze ograniczenia eksportowe miałyby niewielki wpływ na działalność firmy produkującej półprzewodniki, ponieważ dział ten zazwyczaj nie pracuje z najnowocześniejszymi układami scalonymi. Przewidział również ożywienie popytu na smartfony w drugiej połowie 2023 roku. Według firmy badawczej IDC globalne dostawy smartfonów osiągnęły w 2022 roku 1,2 miliarda sztuk, co jest najniższym wynikiem od 2013 roku.

Dział półprzewodników Sony inwestuje 500 milionów dolarów w spółkę joint venture z Taiwan Semiconductor Manufacturing Co (TSMC). Posunięcie to ma na celu zapewnienie stabilnych dostaw układów logicznych używanych do produkcji czujników obrazu. Fabryka joint venture o wartości 8,6 miliarda dolarów w Japonii ma rozpocząć produkcję do końca 2024 roku, a TSMC powiedział w zeszłym miesiącu, że rozważa budowę drugiej fabryki w Japonii.

Dyrektor generalny Sony Semiconductor jest przekonany, że oddział jest „w dużej mierze na dobrej drodze do osiągnięcia 60% udziału w światowym rynku czujników obrazu do marca 2026 r., w porównaniu z 43% w zeszłym roku”.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz