Samsung niedawno wprowadził na rynek swój nowy flagowy smartfon – Galaxy S24. Teraz autorzy kanału YouTube PBKreviews zdemontowali podstawową wersję urządzenia, aby ocenić jego możliwość naprawy. Okazało się, że pod tym względem smartfon niewiele różni się od flagowej wersji Galaxy S24 Ultra, która wykazała się dobrą konserwacją.
Rozbiórka Galaxy S24 ujawniła obecność dużej komory parowej wewnątrz, która jest mniej więcej dwukrotnie większa od tej, którą widzieliśmy w Galaxy S23. Demontaż pokazuje również różne elementy, które można było odłączyć.
Najpierw musisz podgrzać tylny panel, po czym można go zdjąć. Wewnątrz Galaxy S24 nie ma anteny Ultra-Wide Band, która jest obecna w starszych Galaxy S24+ i Galaxy S24 Ultra. Płyta główna, podobnie jak w ubiegłorocznym smartfonie, ma konstrukcję dwuwarstwową. Przedni aparat jest solidnie zamocowany, dlatego można go zdjąć jedynie poprzez usunięcie kleju. Jednocześnie można łatwo usunąć główne czujniki aparatu. Akumulator można łatwo odłączyć, ale wyjęcie ekranu bez jego uszkodzenia jest prawie niemożliwe.
Ostatecznie Galaxy S24 otrzymał ocenę możliwości naprawy na poziomie 9 na 10. Tak wysoką ocenę uzyskano za łatwą dostępność podzespołów, łatwość wymiany akumulatora oraz innych elementów, takich jak interfejs ładowania. Smartfon nie uzyskał maksymalnej oceny za układ wewnętrzny i brak możliwości usunięcia ekranu bez uszkodzeń.