Co roku w ostatnią niedzielę stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień bez Internetu. Głównym celem wydarzenia jest odłączenie się od globalnej sieci i przeżycie choć jednego dnia wyłącznie w realnym świecie. Statystyki Rosstatu wskazują, że w Rosji 10,9% dorosłej populacji nie ma Internetu nie tylko raz w roku, ale stale.
Z danych Rosstatu za 2022 r. wynika, że w obwodach orłowskim, nowogrodzkim i pskowskim co piąty mieszkaniec nie korzysta z Internetu. Przyczyny tego mogą być różne, w tym względy bezpieczeństwa, brak umiejętności praktycznych i wysoki koszt usług.
Należy zauważyć, że brak technicznych możliwości łączenia się z Internetem nie jest pierwszym na tej liście. Co ciekawe, oprócz Czukotki i Dagestanu, najczęściej wymieniano problemy z łączami internetowymi w Moskwie. Jednocześnie odsetek niekorzystających z Internetu w Moskwie wynosi zaledwie 4,8% wobec 10,9% w całym kraju.
Dane Rosstatu wskazują, że w regionie stołecznym trudności technicznych nie można nazwać problemem na dużą skalę, inaczej niż na odludziu, gdzie w kolejce do podłączenia do sieci czekają tysiące wiosek, wiosek, osiedli, przysiółków, kishlaków i aułów. W 2024 roku Internet powinien pojawić się na 1481 małych obszarach zaludnionych.
Najczęstszym powodem, dla którego Rosjanie nie korzystają z Internetu, jest niechęć do tego. Z badania wynika, że dwie trzecie ogółu Rosjan, którzy nie korzystają z Internetu, po prostu nie potrzebuje Internetu. W Adygei, Udmurcji i obwodzie lipieckim na ten powód wskazało ponad 90% respondentów, którzy nie korzystali z Internetu.