Przeglądarka Brave otrzymuje asystenta AI Leo, który szanuje prywatność użytkownika

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Przeglądarka Brave, która zapewnia użytkownikom większą prywatność, otrzymała chatbota AI Leo. Inteligentny asystent Leo został po raz pierwszy wprowadzony do testów trzy miesiące temu w ramach nocnych kompilacji przeglądarki na kanale wczesnego dostępu. Jednak wraz z wydaniem Brave 1.60 wszyscy użytkownicy desktopowej wersji przeglądarki mogą korzystać z Leo, ponieważ jest to teraz standardowa funkcja.

Leo oferuje szereg przydatnych funkcji, takich jak tworzenie podsumowań stron internetowych i filmów w czasie rzeczywistym, tłumaczenie stron, pomaganie w rozwiązywaniu różnych problemów i tak dalej. Poza tym użytkownicy mogą oczywiście po prostu zadawać Leo pytania.

Ponadto asystent AI realizuje swoje zadania z poszanowaniem prywatności użytkownika, kierując wszystkie żądania przez zanonimizowany serwer. Odpowiedzi są natychmiast usuwane, więc dialogi nie są zapisywane. Aby korzystać z Leo, nie jest wymagany żaden login ani konto.

Brave CTO i współzałożyciel Brian Bondy tak opisał nowe rozwiązanie: „Dziś sztuczna inteligencja jest coraz częściej wykorzystywana do zadawania pytań i uzyskiwania pomocy. Sztuczna inteligencja może być potężnym narzędziem, ale może również budzić rosnące obawy dotyczące prywatności danych. W związku z tym potrzebne jest rozwiązanie skupiające się na prywatności… Firma Brave angażuje się w łączenie sztucznej inteligencji z prywatnością użytkowników i zapewni naszym klientom bezpieczną i spersonalizowaną pomoc przy użyciu sztucznej inteligencji tam, gdzie już spędzają czas w Internecie.”

Dla tych, którzy chcą większej funkcjonalności, dostępny jest dostęp do Leo Premium, który kosztuje 15 dolarów miesięcznie. W wersji płatnej Brave oferuje dostęp do dodatkowych dużych modeli językowych oraz Claude Instant firmy Anthropic, który jest opisywany jako „lżejszy model, który dobrze radzi sobie z rozumowaniem i kodowaniem”. Płatnym użytkownikom obiecuje się także „wyższe ograniczenia prędkości, lepsze rozmowy, priorytetowe kolejkowanie w okresach szczytowego wykorzystania oraz wcześniejszy dostęp do nowych funkcji i aktualizacji”.

Każdy, kto obawia się, że subskrypcja zmniejsza ochronę prywatności, może być spokojny, ponieważ Brave korzysta z tokenów. Nie można ich wyłączyć, dlatego korzystanie z przeglądarki nie może być w żaden sposób powiązane z zakupem subskrypcji.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz