Microchip Technology, jeden z wiodących dostawców chipów dla amerykańskiego przemysłu obronnego, stwierdził, że padł ofiarą cyberataku, który zmusił go do zamknięcia niektórych systemów i ograniczenia działalności.
Z oświadczenia firmy złożonego organom regulacyjnym wynika, że 17 sierpnia wykryto podejrzaną aktywność w systemach informatycznych. Dwa dni później, 19 sierpnia, firma Microchip potwierdziła, że „niektóre serwery i niektóre operacje biznesowe” zostały zhakowane, jak podaje Bloomberg. „Natychmiast podjęliśmy kroki, aby zaradzić skutkom naruszenia, włączając izolację systemów, których to dotyczy, zamknięcie niektórych systemów i rozpoczęcie dochodzenia z pomocą zewnętrznych konsultantów ds. cyberbezpieczeństwa” – powiedział Microchip.
W wyniku tego zdarzenia produkcja obecnie „działa poniżej normalnego poziomu”, co wpływa na jej zdolność do realizacji zamówień klientów. „Pracujemy pilnie, aby przywrócić normalne działanie dotkniętych części naszych systemów informatycznych, przywrócić normalne działanie biznesowe i złagodzić skutki incydentu” – dodał Microchip.
Bloomberg zauważa, że zaledwie dwa miesiące temu tajwański producent komponentów chipowych GlobalWafers również padł ofiarą cyberataku, który wpłynął na część jego produkcji. W 2022 roku Nvidia została zaatakowana przez oprogramowanie ransomware. Nvidia oświadczyła wówczas, że „nie miało to wpływu na jej działalność biznesową i komercyjną”.
Atak następuje w obliczu wzmożonej konkurencji między krajami o dominację na rynku chipów, zarówno w celu zapewnienia bezpieczeństwa narodowego, jak i zapobieżenia zakłóceniom w łańcuchu dostaw, z którymi borykał się świat podczas pandemii Covid-19. Nie jest jasne, czy cyberatak będzie miał znaczący wpływ na wyniki finansowe Microchip.