Gra Indiana Jones od MachineGames, twórców serii Wolfenstein i Bethesda Softworks ukaże się pod koniec roku. Niedawno odbyło się specjalne wydarzenie prasowe, podczas którego dziennikarze otrzymali wersję demonstracyjną gry. W najważniejszych wydawnictwach ukazały się końcowe zapowiedzi i wszystkie wypadły wyjątkowo pozytywnie.
W grze nie chodzi o akcję, chociaż takie elementy są w niej obecne. Autor zapowiedzi na IGN nazywa The Great Circle grą przygodową i porównuje ją do legendarnej serii Thief. Jest dużo skradania się, alternatywnych tras i eksploracji lokalizacji. Na GameSpot gra nazywana jest reprezentantką gatunku immersive-sim, a poziom w Watykanie porównywany jest do Dishonored.
W grze panuje pewna swoboda i zmienność. Na przykład podczas wykopalisk w Gizie bohater w swoim zwykłym stroju szybko zwrócił na siebie uwagę strażników, co doprowadziło do pościgu. Ale jeśli zgubisz się w tłumie, możesz rzucić ogon. A jeśli dokładnie przestudiujesz lokalizację, możesz spokojnie wejść do wybranego miejsca tajną windą. W grze nie brakuje także zagadek oraz możliwości korzystania z otoczenia – np. smażenia nazistów w wodzie za pomocą prądu. Do tego dochodzą zadania poboczne i fotografowanie pomników. Za to wszystko wydawane jest doświadczenie, które następnie można zainwestować w doskonalenie umiejętności bohatera.