Pogorszenie sytuacji na rynku samochodowym zmusza Volkswagena do odwołania oferty publicznej spółki zależnej producenta akumulatorów PowerCo

Volkswagen AG (VW) wstrzymał przygotowania do planowanego wejścia na giełdę swojej spółki zależnej PowerCo zajmującej się akumulatorami trakcyjnymi w tym lub przyszłym roku. Odwołanie IPO wynika ze spadku popytu na pojazdy elektryczne, co poddaje w wątpliwość perspektywy tego biznesu – pisze Bloomberg.

Producent samochodów położył także kres rozmowom z inwestorami, ponieważ pojawiły się wątpliwości co do możliwości produkcji akumulatorów na dużą skalę, podają źródła Bloomberg.

Źródła nie wykluczają przeprowadzenia pierwszej oferty publicznej dywizji PowerCo w przypadku poprawy sytuacji na rynku. Według Bloomberga pierwsze oferty publiczne w 2023 r. były najgorsze od ponad dziesięciu lat po gwałtownym wzroście stóp procentowych.

Komentując sytuację PowerCo, VW oświadczył w e-mailu do Bloomberga, że ​​jest gotowy „kontynuować ocenę własnych opcji w oparciu o warunki rynkowe”. Wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych nie był tak duży, jak oczekiwano, ale zainteresowanie inwestorów PowerCo „pozostaje duże” – stwierdził VW.

PowerCo rozpoczęło budowę dwóch fabryk w Europie, gdzie wyższe ceny energii osłabiły optymizm inwestycyjny wielu graczy przemysłowych. Produkcja baterii ma się rozpocząć w przyszłym roku w Niemczech i w 2026 roku w Hiszpanii. Prace trwają także w trzecim zakładzie firmy w Kanadzie. Jeśli VW utrzyma kurs, PowerCo zaspokoi połowę zapotrzebowania producenta na akumulatory do 2030 r., stając się gigantem zatrudniającym 20 000 pracowników. Oczekuje się, że do tego czasu ponad 70% sprzedaży producenta samochodów w Europie i ponad 50% w Ameryce Północnej będą stanowić pojazdy w pełni elektryczne.

W poniedziałek dowiedziała się, że Renault SA odwołało plany IPO swojej byłej jednostki pojazdów elektrycznych Ampere EV ze względu na niesprzyjające warunki rynkowe.