Można by pomyśleć, że brak nowego Fallouta w obliczu wybuchowej popularności serii Fallout firmy Amazon będzie straconą szansą dla Xbox, ale dyrektor generalny Microsoft Gaming, Phil Spencer, tak nie uważa.
Przypomnijmy, że premiera pierwszego sezonu serii Fallout zaowocowała wzrostem popularności wydanych już gier z serii i modów do nich, a także astronomicznym (7500%) skokiem sprzedaży Fallouta w Europie 4.
W obliczu niespodziewanego sukcesu serialu fani zastanawiali się, dlaczego Bethesda i jej spółka-matka Microsoft nie wypuściły nowej gry Fallout, aby wykorzystać zwiększone zainteresowanie marką.
Na szczycie Rady Międzynarodowej Paley w Nowym Jorku Spencer przyznał się do opóźnienia nowej gry Fallout, zauważając, że ostatecznie wszyscy zaangażowani na tym skorzystali.
„Nie przygotowaliśmy nowej gry na premierę [serii]. Myślę, że dało nam to pewną swobodę twórczą, której nie mielibyśmy, gdybyśmy próbowali koordynować produkcję dwóch bardzo różnych procesów twórczych” – powiedziała Spencer.
Fallout 5 jest oczywiście w planach Bethesdy, ale sądząc po słowach Spencera, Microsoft nie będzie spieszył się z krótkoterminowymi zyskami: „Plan jest znacznie bardziej długoterminowy niż zwiększanie sprzedaży prezentów”.
Szef Bethesda Game Studios, Todd Howard, wspomniał, że studio wypuści Fallouta 5 dopiero po The Elder Scrolls VI, do którego premiery jeszcze daleko. Krążą pogłoski, że Microsoft szuka sposobów na przyspieszenie rozwoju.