Założyciel i dyrektor generalny komunikatora Telegram Pavel Durov został aresztowany w sobotni wieczór na lotnisku Le Bourget we Francji, donosi kanał telewizyjny TF1. Według doniesień Durov został aresztowany na podstawie nakazu wydanego po wstępnym dochodzeniu prowadzonym przez francuską policję.
Pavel Durov został aresztowany w sobotę około godziny 20:00, gdy wysiadał ze swojego prywatnego odrzutowca na lotnisku Le Bourget po przylocie z Azerbejdżanu. Według doniesień 39-letniemu biznesmenowi towarzyszył ochroniarz i kobieta.
Zatrzymania dokonali żandarmi policji transportowej (Gendarmerie des transports aériens, GTA) po wpisaniu Durowa na listę osób poszukiwanych (Fichier des personnes recherchées, FPR). Powodem aresztowania był nakaz przeszukania wydany przez francuski Krajowy Departament Dochodzeń Kryminalnych (L’OFMIN) na podstawie wstępnego dochodzenia.
Durov przebywa obecnie w areszcie do czasu rozprawy sądowej, która odbędzie się za kilka godzin. Formalne zarzuty mogą zostać złożone już jutro. „Nie ma wątpliwości, że po postawieniu zarzutów zostanie aresztowany” – podaje TF1, ponieważ Durov ma wystarczające środki, aby uciec przed francuskim wymiarem sprawiedliwości.
Według TF1 powodem zatrzymania była niechęć Durowa do współpracy z lokalnymi władzami w walce z przestępczością i terroryzmem. Można przypuszczać, że służby wywiadowcze zażądały od założyciela Telegramu ujawnienia kluczy szyfrujących komunikatora lub innych danych o potencjalnych przestępcach korzystających z komunikatora. Teraz szef Telegramu może zostać oskarżony o współudział w wielu przestępstwach, w tym szczególnie poważnych: terroryzmie, handlu narkotykami, oszustwach, praniu brudnych pieniędzy i tak dalej.
Władze uważają, że Durow pozwolił za pośrednictwem Telegramu popełnić „nieobliczalną liczbę przestępstw i przestępstw” i nie zrobił nic, aby zapobiec tym przestępstwom (problemy z umiarem), a także nie współpracował z władzami. „Z biegiem lat [Telegram] stał się platformą numer 1 dla przestępczości zorganizowanej” – komentuje sytuację jeden ze śledczych.
Pavel Durov ma obywatelstwo francuskie. Według wstępnych ustaleń grozi mu do 20 lat więzienia. Media zauważają także, że szef Telegramu rzekomo wiedział, że we Francji i szeregu innych państw, w których siły bezpieczeństwa monitorowały posłańca, jest persona non grata. Nakaz zatrzymania obowiązywał jedynie na terytorium Francji, a Durov rzekomo wiedział, że grozi mu zatrzymanie, a mimo to z nieznanego powodu poleciał do Francji.
Po wiadomości o aresztowaniu Durowa kurs kryptowaluty TON spadł o ponad 15%, a NIE o 5%.
Z nieoficjalnych źródeł okazało się, że komunikator Telegramu ma zatwierdzony plan działania na wypadek aresztowania założyciela Pawła Durowa.