W rzeczywistości robienie wszystkiego po swojemu jest logiczne. Tak, można wypuścić typową „łopatę” o modnym obecnie designie, ale wtedy zatracona zostanie wszelka indywidualność – główne znaczenie i zaleta serii Xperia. Z drugiej strony ta indywidualność przyciąga taką liczbę nabywców, że firma zajmuje dziesiąte procent na światowym rynku, a pogłoski o zamknięciu albo w ogóle działu smartfonów, albo przynajmniej zniknięciu marki Xperia, nie mają już miejsca. krążą od wielu lat.
Ale Japończycy są uparci i nadal będą trzymać się swojej linii, nawet jeśli smartfony z tej serii będą popularne w zasadzie tylko na rynku krajowym. Zaprezentowana w połowie maja Sony Xperia 1 VI przypomina więc starego znajomego, którego nie widziało się od dwudziestu lat, ale wcale się nie zmienił i rozmowę zaczyna się od tego samego miejsca, w którym ją przerwano . Ostatnim „tym”, z którym miałem do czynienia, była Xperia 1 III, pominąłem kilka generacji i teraz nowy smartfon jest nadal taki sam. Ekran ma niezmienną przekątną 6,5 cala, złącze minijack, matowy panel tylny, nie zmienia się nawet kształt bloku aparatu. No tak, płaskie krawędzie – ale tak właśnie jest w przypadku, gdy wskazówki zepsutego zegarka dwa razy na dobę pokazują właściwą godzinę – powracająca w tym roku moda na „posiekane” zbiegła się z zamiłowaniem twórców Xperii do takich kształtów.
Chodzi o wygląd – w wypełnieniu uwagę przykuwa świeża platforma Qualcomma, z aparatem Quad Bayer w roli głównej (obowiązkowa technologia dla niemal wszystkich, nawet pracowników państwowych, została wreszcie zwrócona w ostatniej generacji – Xperii 1 V) ), ekran o rozdzielczości Full HD (choć starsze Xperii od dawna słyną z wyświetlaczy 4K). No i inne drobnostki. Zobaczmy, jak przebiega komunikacja ze starym znajomym. Może zmienił się bardziej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka?
⇡#Charakterystyka techniczna
Sony Xperia 1VIHONOR Magic6 ProHUAWEI Pura 70 UltraSamsunga Galaxy S24 UltraApple iPhone 15 Pro MaxWyświetlacz 6,5 cala, LTPO OLED, 2340 × 1080 pikseli, 396 ppi, 120 Hz6,8 cala, LTPO OLED, 2800 × 1280 pikseli, 453 ppi, 120 Hz6,8 cala, LTPO OLED, 2844 × 1260, 460 ppi, 120 Hz6,8 cala, Dynamic AMOLED 2X, 1440 × 3088, 500 ppi, 120 Hz6,7 cala, LTPO Super Retina XDR OLED, 2796 × 1290, 460 ppi, 120 HzSzkło bezpieczne Corning Gorilla Glass Victus 2Corning Gorilla Glass Victus 2Nanokrystaliczna tarcza HONORKryształowa zbroja Kunlun GlassZbroja Corning GorillaCeramiczne szkło ochronneProcesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3: jeden rdzeń ARM Cortex-X4 3,3 GHz, pięć rdzeni ARM Cortex-A720 3,0–3,2 GHz, dwa rdzenie ARM Cortex-A520 2,3 GHzQualcomm Snapdragon 8 Gen 3: jeden rdzeń ARM Cortex-X4 3,3 GHz, pięć rdzeni ARM Cortex-A720 3,0–3,2 GHz, dwa rdzenie ARM Cortex-A520 2,3 GHzKirin 9010: osiem rdzeni (1 × Taishan Big, częstotliwość 2,3 GHz, 3 × Taishan Mid, częstotliwość do 2,18 GHz, 4 × ARM Cortex-A510, częstotliwość 1,55 GHz) [nieoficjalne informacje]Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 dla Galaxy: jeden rdzeń ARM Cortex-X4, 3,39 GHz, pięć rdzeni ARM Cortex-A720, 2,9–3,1 GHz, dwa rdzenie ARM Cortex-A520, 2,2 GHzApple A17 Pro: dwa rdzenie Everest, 3,78 GHz + cztery rdzenie Sawtooth, 2,11 GHzKontroler graficzny Adreno 740Adreno 740Maleoon 910 [informacja nieoficjalna]Adreno 750Karta graficzna Apple A17 (6 rdzeni)BARAN 12 GB12/16 GB16 GB12 GB8 GBPamięć flash 256/512 GB256/512/1024 GB512 GB256/512/1024 GB256/512/1024 GBObsługa kart pamięci MicroSD (gniazdo hybrydowe)NIENIENIENIEZłącza USB typu C, 3,5 mmUSB typu CUSB typu CUSB typu CUSB typu CKarty SIM Dwie karty nano-SIM; eSIMDwie karty nano-SIM; eSIMDwie karty nano-SIMDwie karty nano-SIM; eSIMJedna nano-SIM i jedna eSIM (wersja międzynarodowa), dwie karty eSIM (wersja amerykańska) lub dwie karty nano-SIM (wersja chińska)Połączenie komórkowe 2G GSM 850/900/1800/1900 MHzGSM 850/900/1800/1900 MHz CDMA 800GSM 850/900/1800/1900 MHz CDMA 800GSM 850/900/1800/1900 MHz CDMA 800/1900 i TD-SCDMAGSM 850/900/1800/1900 MHz CDMA 800/1900Komórkowa 3G HSDPA 800 / 850 / 900 / 1700 / 1900 / 2100 MHz HSDPA 800 / 850 / 900 / 1700 / 1900 / 2100 MHz CDMA2000 1×HSDPA 800 / 850 / 900 / 1700 / 1900 / 2100 MHz CDMA2000HSDPA 850 / 900 / 1700 / 1900 / 2100 MHz CDMA2000 1×EV-DOHSDPA 850 / 900 / 1700 / 1900 / 2100 MHz CDMA2000 1xEV-DOKomórkowy 4G LTE: pasma 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 17, 19, 20, 25, 26, 28, 29, 32, 34, 38, 39, 40, 41, 46, 66 (wersja europejska)LTE: pasma 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 17, 18, 19, 20, 25, 26, 34, 38, 39, 40, 41, 66, 71LTE: pasma 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 12, 17, 18, 19, 20, 26, 28, 34, 38, 39, 40, 41, 42LTE: pasma 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 17, 18, 19, 20, 25, 26, 28, 32, 38, 39, 40, 41, 66LTE, pasma zależą od wersji. W wersji międzynarodowej: 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 17, 18, 19, 20, 25, 26, 28, 30, 32, 34, 38, 39, 40, 41 , 42, 46, 48, 53, 66Komórkowa 5GSA/NSA/Sub-6: Pasma 1, 3, 5, 7, 8, 20, 28, 38, 40, 41, 75, 77, 78 (wersja europejska)SA/NSA: pasma 1, 2, 3, 5, 7, 8, 12, 20, 25, 26, 28, 38, 40, 41, 66, 71, 77, 78, 79Nie (wersja międzynarodowa) SA/NSA (wersja chińska, zakresy nieokreślone)SA/NSA/Sub6: pasma 1, 2, 3, 5, 7, 8, 12, 20, 25, 26, 28, 38, 40, 41, 66, 75, 77, 78Zakresy różnią się w zależności od wersji. W międzynarodowym SA/NSA/Sub6: 1, 2, 3, 5, 7, 8, 12, 20, 25, 26, 28, 30, 38, 40, 41, 48, 53, 66, 70, 77, 78, 79WiFi 802.11a/b/g/n/ac/6e/7802.11a/b/g/n/ac/6/7802.11a/b/g/n/ac/6802.11a/b/g/n/ac/6e/7802.11a/b/g/n/ac/6eBluetooth 5.45.35.25.35.3NFC JeśćJeśćJeśćJeśćTak (Apple Pay)Nawigacja GPS, A-GPS, GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSSGPS, A-GPS, GLONASS, BeiDou, GalileoGPS, A-GPS, GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSS, NavICGPS, A-GPS, GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSSGPS, A-GPS, GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSSCzujniki Oświetlenie, bliskość, akcelerometr/żyroskop, magnetometr (kompas cyfrowy), widmo kolorówOświetlenie, bliskość, akcelerometr/żyroskop, magnetometr (kompas cyfrowy), widmo kolorów, IR, Face IDOświetlenie, bliskość, akcelerometr/żyroskop, magnetometr (kompas cyfrowy), widmo kolorówNatężenie oświetlenia, bliskość, akcelerometr/żyroskop, magnetometr (kompas cyfrowy), barometrŚwiatło, bliskość, akcelerometr/żyroskop, magnetometr (kompas cyfrowy), barometr, Face IDSkaner linii papilarnychTak, na bocznym przyciskuTak, na ekranieTak, na ekranieTak, na ekranieNIEGłówny aparat Potrójny moduł: 48 MP, ƒ/1.9 + 12 MP, ƒ/2.3 + 12 MP, ƒ/2.2 (EGF od 16 do 170 mm), autofokus we wszystkich trzech aparatach (hybrydowy na głównym), stabilizator optyczny na głównym i teleobiektywy, lampa błyskowa LEDPotrójny moduł: 50 MP, ƒ/1.4-2.0 + 50 MP, ƒ/2.0 + 180 MP, ƒ/2.6 (EGF od 13 do 68 mm), autofokus fazowy we wszystkich trzech aparatach, stabilizator optyczny w aparacie głównym i teleobiektywie, Lampa błyskowa LEDPotrójny moduł: 50 + 50 + 40 MP, ƒ/1.6 – ƒ/4.0 + ƒ/2.1 + ƒ/2.2 (EGF od 13 do 95 mm), hybrydowy autofokus na module głównym, autofokus na dwóch pozostałych modułach, włączony stabilizator optyczny moduł główny i teleobiektyw, podwójna lampa błyskowa LEDModuł poczwórny: 200 + 50 + 10 + 12 MP, ƒ/1,7 + ƒ/3,4 + ƒ/2,4 + ƒ/2,2 (EGF od 13 mm do 111 mm), stabilizator optyczny z aparatem głównym i obydwoma zoomami, pojedyncza lampa błyskowa LEDModuł poczwórny: 48 + 12 + 12 MP + LiDAR, ƒ/1.8 + ƒ/2.2 + ƒ/2.8 (EGF od 13 do 120 mm), lampa błyskowa LED, autofokus z detekcją fazy, stabilizacja optyczna – w module głównym i modułach TVPrzedni aparat 12 MP, ƒ/2.0, stała ostrość, bez lampy błyskowejPodwójny moduł: 50 MP, ƒ/2.0 + TOF, autofokus, brak lampy błyskowej13 MP, ƒ/2,4, autofokus, bez lampy błyskowej12 MP, ƒ/2,2, autofokus z detekcją fazy, bez lampy błyskowejPodwójny moduł: 12 MP, ƒ/1,9, autofokus z detekcją fazy, bez lampy błyskowej + czujnik biometryczny/czujnik głębokościOdżywianie Niewymienna bateria: 19 Wh (5000 mAh, 3,8 V); ładowanie do 30 W (brak w zestawie) Niewymienna bateria: 21,28 Wh (5600 mAh, 3,8 V); Ładowanie 80 WNiewymienna bateria: 19,76 Wh (5200 mAh, 3,8 V); ładowanie do 100 WNiewymienna bateria: 19 Wh (5000 mAh, 3,8 V); ładowanie do 45 W (brak w zestawie) Niewymienna bateria: 16,88 Wh (4441 mAh, 3,8 V); ; ładowanie do 15 W (brak w zestawie) Rozmiar 162 × 74 × 8,2 mm162,5 × 75,8 × 8,9 mm162,6 × 75,1 × 8,4 mm162,3 × 79 × 8,6 mm159,9 × 76,7 × 8,3 mmWaga 192 gramy225/229 gramów226 gramów232/233 gramów221 gramówOchrona mieszkania IP68IP68IP68IP68IP68system operacyjny Androida 14Android 14, powłoka Magic OS 8Android, powłoka EMUI 14 (bez usług Google)Android 14, powłoka One UIiOS 17Aktualna cena Od 95 000 rubliOd 109 999 rubliOd 109 999 rubliOd 88 000 rubli (dostawy szare), od 116 999 rubli (dostawy oficjalne)Od 90 000 rubli
⇡#Projekt
Jak mówiłem, pod względem koncepcyjnym Xperia 1 jest przykładem niesamowitej spójności. Dotyczy to również projektowania.
Smartfony Sony są od razu rozpoznawalne – nawet pomimo powszechnej mody na płaskie krawędzie (gdzie całkowita masa nieco przyćmiewała japońską wyjątkowość). Ale nikt inny nie robi gadżetów z paskami u góry i u dołu ekranu (no może poza segmentem ultrabudżetowym) – Sony w dalszym ciągu rozważa posunięcie polegające na wbudowaniu przedniego aparatu w ekran i w efekcie ingerencji w obraz, niedopuszczalny. Wygląda archaicznie, ale jest to naprawdę praktyczne podejście. Ekran zajmuje 86,5% przedniej powierzchni – jest nieprzyzwoicie mały, ale nie mogę powiedzieć, że jest jakoś zauważalny.
Sony Xperia 1 VI, panel przedni: głośniki stereo na górze i na dole, nad ekranem znajduje się także przedni aparat
Kolejnym „reliktem” jest skaner w bocznym przycisku zasilania zamiast skanera ekranowego. Moim zdaniem względy praktyczne się tutaj nie sprawdzają. Czujnik pojemnościowy stosowany w skanerach „klawiszowych” jest lepszy od optycznego, jednak niewielka powierzchnia jest nieuniknioną wadą takiego rozwiązania. Nie ma logicznego wytłumaczenia, dlaczego nie zrobić tego tak, jak wszyscy tutaj. Sony ma po prostu swój własny sposób i o to właśnie chodzi.
Sony Xperia 1 VI, panel tylny: w rogu umieszczono bryłę z trzema aparatami, mikrofonem i pojedynczą lampą błyskową LED
Jeśli chodzi o dedykowany klawisz migawki (również z funkcją do połowy służącą do ustawiania ostrości), do Sony nie ma pytań. Jest to naprawdę wygodne, m.in. do sterowania smartfonem jak prawdziwym aparatem, na co twórcy kładą szczególny nacisk.
Sony Xperia 1 VI, lewa strona bez elementów funkcjonalnych
Sony Xperia 1 VI, prawy bok: klawisz głośności, klawisz zasilania ze skanerem linii papilarnych, przycisk migawki aparatu
Ostatnim autorskim elementem, który nie zmienia się od lat, jest slot na kartę SIM bez blokady PIN. Zamiast tego znajduje się wgłębienie na gwóźdź. Jest to wciąż wygodniejsze niż szukanie za każdym razem specjalnej szpilki/igły/spinka, jeśli coś się stanie, ale jest to potrzebne niezwykle rzadko, więc po prostu odnotujmy ten hołd dla tradycji.
Sony Xperia 1 VI, górna krawędź: minijack i mikrofon
Sony Xperia 1 VI, dolna krawędź: slot na karty SIM i/lub kartę pamięci, port USB Type-C i mikrofon
Kolejnym ważnym punktem są wymiary. Sony Xperia 1 VI jest nieco mniejsza i znacznie lżejsza od innych flagowców, ale udało się to osiągnąć nie dzięki jakimś unikalnym trikom inżynierskim, a po prostu dzięki mniejszej przekątnej ekranu. To wciąż te same 6,5 cala, co wiele lat temu.
Materiały, z których wykonana jest Sony Xperia 1 VI, są dość premium. Panel przedni pokryty jest hartowanym szkłem Gorilla Glass Victus 2, boczne przetłoczenia wykonane są z aluminium, tylny panel również jest szklany (Gorilla Glass Victus), ale nie da się tego zrozumieć bez spojrzenia na ściągawkę – powierzchnia jest matowy i falisty, bardziej przypominający fakturę plastiku. Warianty kolorystyczne: czarny, srebrny, zielony, czerwony. Testowaliśmy zieloną Xperię.
O elementach funkcjonalnych i ich tradycjonalizmie pisałam już powyżej. Ale jest jeszcze jeden moment „dziesiątek” – na górnej krawędzi widzimy otwór na analogowe złącze audio, mini-jacka, z którego wszyscy już zrezygnowali. Ale nie Sony. Tak, Xperię 1 VI można postrzegać jako swego rodzaju przewodnik po świecie smartfonów sprzed około sześciu lat.
⇡#Oprogramowanie
Sony Xperia 1 VI działa pod kontrolą Androida 14 – bez żadnej oryginalnej powłoki. Owszem, jest zestaw autorskiego oprogramowania i pewne elementy interfejsu, jak np. pasek boczny umożliwiający szybki dostęp do aplikacji i niektórych ustawień czy specyficzne podejście do multi-windowingu, ale ogólnie jest to czysty „robot”.
Zrzut ekranu_20240817-234600.png Zrzut ekranu_20240817-234932.png Zrzut ekranu_20240817-234947.png Zrzut ekranu_20240817-234954.png Zrzut ekranu_20240817-235020.png Zrzut ekranu_20240817-234925.png Zrzut ekranu_20240817-234944.png Zrzut ekranu_20240817-234824.png Zrzut ekranu_20240817-234848.png Zrzut ekranu_20240817-234920.png Zrzut ekranu_20240817-234636.png Zrzut ekranu_20240817-234640.png Zrzut ekranu_20240817-234758.png Zrzut ekranu_20240817-234821.png Zrzut ekranu_20240817-234630.png Zrzut ekranu_20240817-234751.png Zrzut ekranu_20240817-234753.png Zrzut ekranu_20240817-234756.png Zrzut ekranu_20240817-234606.png Zrzut ekranu_20240817-234609.png Zrzut ekranu_20240817-234611.png Zrzut ekranu_20240817-234623.png Смотреть всеизображения (23)
Aplikacje i funkcje znów są dość proste i przypominają smartfony Xperia z 2010 roku: nie ma tu funkcji AI, nowych trybów sterowania ani nic w tym stylu. Domyślnie smartfon oferuje nawet „sterowanie” za pomocą trzech klawiszy nawigacyjnych, choć można przełączyć się na sterowanie machnięciem – tutaj przynajmniej Sony nie upiera się przy „staromodnym” podejściu. Preinstalowane aplikacje obejmują sterowanie aparatem (Google i tak nie zdradza swojego oprogramowania, ale Japończykom na pewno tego nie potrzeba, mówimy o unifikacji z aparatami Sony Alpha – więcej szczegółów omówimy poniżej) , program do montażu wideo, hub gamingowy (z możliwością zarządzania powiadomieniami czy np. włączenia zasilania bezpośrednio z kabla, bez użycia baterii), odtwarzacz muzyki oraz oprogramowanie do sterowania obrazem na zewnętrznym monitorze . Minimalizm, w tym przypadku przyjemny.
Nie miałem żadnych pytań co do działania systemu operacyjnego w Sony Xperii 1 VI – jest szybki i stabilny. Ale system zajmuje dużo miejsca w pamięci – 24 GB, co jest niezwykłe w przypadku „czystego” Androida. Twórcy obiecują trzy lata aktualizacji systemu operacyjnego i 4 lata aktualizacji zabezpieczeń.
O skanerze linii papilarnych pisałem już powyżej. Warto w tym miejscu powiedzieć, że Sony, podobnie jak poprzednio, nie pozwala na stosowanie w swoich smartfonach systemów rozpoznawania twarzy, najwyraźniej uznając tę metodę za mało niezawodną. Przygotuj się więc na regularne przepisywanie wydruków. Jednak w porównaniu do przeciętnego czujnika w bocznym klawiszu (takiego, jaki zwykle spotykamy w budżetowych modelach), skaner w Xperii 1 VI działa lepiej – z dobrą wyczuwalnością dotyku i możliwością aktywacji odblokowania albo przez dotknięcie klawisza, albo przez naciśnięcie całkowicie (pomaga uniknąć przypadkowego odblokowania).
⇡#Wyświetlacz i dźwięk
Ekran w smartfonach Sony Xperia 1 to kolejny element, który nie zmienia się od bardzo długiego czasu. Aż do szóstej iteracji. Co więcej, nie da się nazwać zmian jednoznacznym usprawnieniem – przynajmniej rozdzielczość spadła! Zamiast panelu 4K zastosowano teraz ekran Full HD – 2340 × 1080 pikseli. Gęstość pikseli – 396 ppi. Wydaje się to oczywistym downgradem w porównaniu do wcześniejszych 643 ppi (w modelach do Xperii 1 V), ale rozdzielczość 4K na ekranach 6,5-calowych zawsze wydawała mi się przesadą, która w większym stopniu wpływa na zużycie energii niż na percepcję obrazu. zdjęcie. I żeby było uczciwie, przy tej rozdzielczości ekran działał tylko w niektórych aplikacjach, zwykle ustawionych na Full HD. Cierpi więc tylko konwencjonalny „obraz” smartfona 4K.
W przeciwnym razie ekran uległ poprawie. Wykorzystuje panel LTPO OLED, który potrafi elastycznie, przy minimalnych krokach, zmieniać częstotliwość odświeżania w zakresie od 1 do 120 Hz. Format ekranu stał się bardziej standardowy, odchodząc od konwencjonalnego (i niepotrzebnego) „kinowego” wyglądu – 19,5:9 zamiast 21:9. Zachowana została obsługa standardów HDR10, odpowiednio 10-bitowego koloru i gamy kolorów BT.2020.
Ustawienia obrazu są takie same jak trzy lata temu. Możesz dostosować jasność (i włączyć jej automatyczną regulację), ustawić tryb uśpienia, włączyć ciemny motyw (tutaj więcej niż odpowiedni) i tak dalej, a także dostosować ustawienia jakości obrazu, gdzie oferowane są dwa ustawienia wstępne. Pierwszy to tryb kreatora, w którym obraz jest przetwarzany z uwzględnieniem HDR i gammy BT.2020 – jeśli źródło jest w tym formacie. W przeciwnym razie ekran dostosowuje się do zasięgu źródła. Drugi to tryb standardowy z domyślnym rozszerzonym i niezmienionym zasięgiem. Jednocześnie w trybie standardowym, domyślnie włączonym, istnieje możliwość włączenia trybu twórcy z treściami, które tego wymagają. Ci, którzy lubią pełną kontrolę, mogą przejść do sekcji „balans bieli” i ręcznie dostosować odwzorowanie kolorów, są do tego narzędzia;
Zmierzony maksymalny poziom jasności wyniósł 782 cd/m2 – zauważamy, że w ciągu trzech lat od premiery Xperii 1 III ekrany smartfonów Sony nauczyły się znacznie lepiej „wyciskać” kontrast statyczny. Wskaźnik jest na poziomie zbliżonym do najlepszego w swojej klasie. Jednocześnie producent nie obiecuje żadnych wygórowanych liczb, takich jak dynamika od trzech do pięciu tysięcy kandeli. Mówimy po prostu o spokojnej pracy urządzenia nawet w pełnym słońcu i o zgodności wyświetlacza ze standardem HDR10 bez żadnych rozciągnięć.
Sony Xperia 1 VI, gamma w trybie „standardowym”. Linia żółta – wydajność Xperii 1 VI, linia przerywana – gamma referencyjna
Sony Xperia 1 VI, temperatura barwowa w trybie „standardowym”. Niebieska linia – wskaźniki Xperii 1 VI, linia przerywana – temperatura odniesienia
Sony Xperia 1 VI, gama kolorów w trybie „standardowym”. Szary trójkąt – zasięg DCI-P3, biały trójkąt – zasięg Xperii 1 VI
Domyślnie wyświetlacz Sony Xperia 1 VI działa w trybie standardowym. Pamiętam, że wcześniej specjaliści firmy wprost stwierdzili, że użytkownicy naprawdę uwielbiają chłodne odcienie, dlatego ekrany smartfonów tej firmy domyślnie wyświetlały takie chłodne odcienie. Wygląda jednak na to, że użytkownicy przestali kochać „zimno” i błękit. W trybie standardowym temperatura jest niższa od oczekiwanej, ale tylko nieznacznie – mieści się w przedziale od 7000 do 7500 K. Gama barw jest nieco węższa niż DCI-P3, ale szersza niż sRGB. Gamma jest bliska normy – średnio 2,18. Średnie odchylenie DeltaE w skali Color Checker, która obejmuje zarówno szeroką gamę kolorów, jak i odcieni szarości, wynosi 4,11, przy standardzie 3.
Sony Xperia 1 VI, gamma w trybie twórcy. Linia żółta – wydajność Xperii 1 VI, linia przerywana – gamma referencyjna
Sony Xperia 1 VI, temperatura barwowa w trybie twórcy. Niebieska linia – wskaźniki Xperii 1 VI, linia przerywana – temperatura odniesienia
Sony Xperia 1 VI, gama kolorów w trybie twórcy. Szary trójkąt – zasięg sRGB, biały trójkąt – zasięg Xperii 1 VI
W trybie kreatora gama barw została „ściśnięta” do sRGB, co jest logiczne – wzorce testowe obsługują ten standard, a smartfon odpowiednio dostosowany do oryginalnych barw. Średnia gamma jest taka sama – 2,18, temperatura barwowa jest w przybliżeniu taka sama, ale bliższa standardowi – dokładnie przy 7000 K. Średnie odchylenie DeltaE w skali Color Checker wynosi 2,21 przy standardzie 3 i standardzie 2. Wyświetlacz jest bardzo dobrze skonfigurowany.
Z dźwiękiem, jak zawsze w starszych Xperiach, wszystko jest świetnie. Jest minijack połączony z wysokiej jakości analogowym torem audio, jest Bluetooth 5.4 z obsługą Dolby Atmos i Snapdragon Sound, profilami aptX, aptX HD, aptX Adaptive i LDAC, są głośniki stereo, które zapewniają bardzo fajną jakość dźwięku . Pod względem charakterystyki dźwięku Sony Xperia 1 VI jest prawdopodobnie najlepszym obecnym flagowcem.
⇡#Sprzęt i wydajność
Sony Xperria 1 VI, jak przystało na flagowca z Androidem w 2024 roku, otrzymał platformę sprzętową Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3.
Platformę tę znamy już bardzo dobrze z szeregu urządzeń, zaczynając od starszego Samsunga (gdzie jest nieco podkręcona), a kończąc na przykładowo na HONOR Magic6 Pro czy Xiaomi 14 Ultra. Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 składa się z ośmiu rdzeni, ułożonych według niestandardowego schematu – 1+5+2 (a dokładniej nawet 1+3+2+2). W skład grupy obliczeniowej wchodzi jeden wysokowydajny rdzeń ARM Cortex-X4 o częstotliwości 3,3 GHz, pięć rdzeni Cortex-A720 (trzy o częstotliwości 3,2 GHz, dwa o częstotliwości 3 GHz), a także dwa energooszczędne Rdzenie Cortex-A520 o częstotliwości 2,3 GHz (wszystkie rdzenie modyfikowane jak zwykle przez Qualcomm). Elastyczność w wyborze pomiędzy maksymalną wydajnością a oszczędnościami jest bardzo duża. Zestaw instrukcji to ARMv9-A. Proces technologiczny – 4 nm.
Podsystem graficzny – Adreno 750 o częstotliwości taktowania 770 MHz, obsługa silnika gry Unreal Engine 5 i ray tracing w czasie rzeczywistym.
aztec.png ekstremalne.jpeg zatoka słoneczna.jpeg ekstremalny stres.jpeg geekbench.jpeg gfxbench.jpeg Stres w zatoce słonecznej.jpeg temperatura.png antutu.jpeg Смотреть всеизображения (10)
Snapdragon 8 Gen 3 wyróżnia się nie tylko wysoką wydajnością (wzrost względem 8 Gen 2 jest znaczny), ale także problemami z odprowadzaniem ciepła. A z wyników testów, w których Sony Xperia 1 VI bliżej jest HONOR Magic6 Pro niż Xiaomi 14 Ultra/Pro, widać, jakiego wyboru dokonali twórcy. Liczby w benchmarkach są nieco niższe, niż mogłyby być – choć przewaga nad poprzednią generacją jest nadal widoczna (i duża rezerwa zarówno na bieżące zadania, jak i rezerwa na przyszłość). Ale to „prewencyjne dławienie” (obniżanie częstotliwości podstawowych) pomaga zapobiegać przegrzaniu.
Choć smartfon nadal mocno się nagrzewa – np. podczas testu AnTu Tu 10, temperatura od razu wzrosła o 13 stopni! Jednocześnie throttling (już realny) sięga 50 procent. Ale smartfon bez problemów wykonuje testy zasobów, zapobiegając przegrzaniu.
Sony Xperia 1 VI korzysta z dysków w standardzie UFS 4.0 (o pojemności 256 lub 512 GB) i 12 GB pamięci RAM LPDDR5x z możliwością rozbudowy (z dysku pobierane jest 8 GB). Posiada slot na kartę pamięci – można ją zamontować zamiast drugiej karty SIM. Testowaliśmy Sony Xperię 1 VI z 512 GB pamięci.
⇡#Komunikacja i komunikacja bezprzewodowa
Łączność Sony Xperia 1 VI jest więcej niż dobra. Jest tu zarówno modem 5G, jak i oczywiście LTE z obsługą wszystkich pasm niezbędnych do prawidłowego działania w Rosji. Do tego dochodzą dwa sloty na karty Nano-SIM na raz, co nie zawsze ma miejsce w przypadku flagowców. Można też podłączyć wirtualną kartę SIM – zamiast tej prawdziwej, a nie trzeciej oczywiście. VoLTE działa dobrze.
Sony Xperia 1 VI, slot na dwie karty Nano-SIM i/lub kartę pamięci MicroSD
Zestaw modułów bezprzewodowych: Bluetooth 5.4, Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac/ax/6e/7 (tak, teraz dodano Wi-Fi 7), NFC. Moduł nawigacji współpracuje z dwukanałowym systemem GPS (A-GPS), GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSS.
⇡#Kamera
Sony Xperia 1 VI ma układ aparatów składający się z trzech modułów odpowiadających za… cztery ogniskowe. I tak, mam na myśli dokładnie te rzeczywiste ogniskowe, jakie zapewnia optyka – skalowanie programowe jest pominięte w równaniu. Faktem jest, że aparat z zoomem tutaj, podobnie jak we wszystkich najnowszych Xperiach 1, począwszy od trzeciej iteracji, ma możliwość zmiany ogniskowej, zapewniając zoom 3,5 lub 7,1x.
Główny aparat jest tutaj mniej więcej zwyczajny, ale ma zwiększoną liczbę elementów światłoczułych, co jest nietypowe dla Sony. Przełom nastąpił w zeszłym roku, w Xperii 1 V i oczywiście nie było sensu wracać do konwencjonalnych czujników Bayera; technologia ta nadal nie zapewnia poważnej przewagi, nawet pomimo fizycznie większych elementów światłoczułych. W nowym modelu zastosowano sensor Sony IMX 888: wymiary 1/1,35″, wielkość pojedynczego piksela 1,12 mikrona, rozdzielczość – 48 megapikseli. Współpracuje z obiektywem o równoważnej ogniskowej (EF) 24 mm i przysłonie ƒ/1,9 Autofokus – detekcja fazy (Dual Pixel), jest stabilizacja optyczna. Aparat szerokokątny wyposażony jest w sensor Sony IMX 563: 1/2,55″, 1,4 mikrona, 12 megapikseli. Optyka – z EGF 16 mm (czyli rozszerzenie kąta widzenia nie jest zbyt duże), przysłoną ƒ/2.2 i autofokusem. Aparat zmiennoogniskowy otrzymał sensor Sony IMX 650: 1/3,5″, 1,0 mikrona, także 12 megapikseli. I tak, obiektyw o zmiennej ogniskowej – 85-170 mm i zmiennej przysłonie ƒ/2.3-3, 5. Autofokus – znowu , detekcja fazy, stabilizacja optyczna na miejscu.
Mówiąc o retrogradacji Sony, mam przede wszystkim na myśli podejście nawet nie do projektowania i budowy (tutaj mówimy o przyjemnym trzymaniu się tradycji), ale do strzelania. Firma pozostająca kluczowym dostawcą sensorów na cały rynek nigdy nie wyróżniała się najlepszą jakością obrazu, ustępując konkurentom przede wszystkim obróbką oprogramowania. W 2024 roku na pierwszy plan wysunęła się możliwość pracy z sieciami neuronowymi i w ogóle przetwarzanie – fotografia obliczeniowa znacząco ogranicza wpływ sprzętu. I tutaj Sony trzyma się swoich założeń – interfejs aplikacji mocno sugeruje pokrewieństwo z aparatami Sony z serii Alpha i nie oferuje szerokiego wyboru opcji.
I nie, to nawet nie milion filtrów i profili, ani odważny napis „Sztuczna inteligencja” w widocznym miejscu – po prostu aparat Sony Xperia 1 VI bardzo się stara, aby wszystko uchwycić takim, jakie jest. Zwykle widzimy użycie HDR jakby domyślnie – obraz z niemal każdego współczesnego smartfona ma bardzo szeroką rozpiętość dynamiczną i lekko upiększoną kolorystykę. Sony Xperia 1 VI od razu daje do zrozumienia, że nie będziemy niczego upiększać. Ale jednocześnie nawet duże, wysokiej jakości czujniki nie mają wystarczającej wrażliwości na światło naturalne, aby „rozciągnąć” cienie; dzieje się to zawsze podczas przetwarzania końcowego, co Sony nieco eliminuje z równania. Powyżej możecie zobaczyć przykład fotografowania w warunkach wieczornych, gdzie najpierw pozwoliłem smartfonowi zrobić zdjęcie według własnego gustu, a następnie ręcznie dostosowałem ekspozycję. W jednym przypadku widzimy obraz prześwietlony, w drugim niedoświetlony. A zdarza się to dość często – można to bez problemu skorygować w trakcie post-processingu na komputerze (a nawet na smartfonie przy pomocy specjalnego oprogramowania), zwłaszcza podczas fotografowania w formacie RAW (jest taka opcja), ale jesteśmy przyzwyczajeni do robienia zdjęć obraz ze smartfonów „tak jak jest”. Jednak Sony tworzy Xperię dla tych, którzy są gotowi i lubią się męczyć.
Od lewej do prawej, od góry do dołu: fotografowanie szerokokątne, standardowa ogniskowa, zoom hybrydowy 2x, zoom optyczny 3,5x i zoom optyczny 7,1x
Chociaż właściwie dramatyzuję. Tak, urządzenie wykorzystuje minimalny postprocessing (w ogóle nie podobał mi się wąski zakres dynamiki podczas fotografowania na dowolnej ogniskowej), ale przyjrzyjmy się bliżej, jak Xperia 1 VI fotografuje na różnych ogniskowych. Fotografując głównym aparatem, zwracamy uwagę na dużą szczegółowość i uczciwe (nie przesadnie ozdobniki i zimne, jak to miało miejsce wcześniej w przypadku Sony) kolory. Aparat radzi sobie całkiem nieźle zarówno w dzień, w różnych warunkach oświetleniowych (m.in. podczas fotografowania pod światło – optyka nie razi zbytnio), jak i w nocy. Biorąc pod uwagę brak trybu nocnego jako takiego, poziom jest dość wysoki. Zdjęcia są ostre, pełne kolorów, z niskim poziomem szumów, z dobrą równowagą światła i cienia, chociaż w cieniach obraz jest nadal szczerze ciemny i brakuje mu szczegółów.
Dwukrotny zoom „hybrydowy” (kadr z 48-megapikselowego obrazu z późniejszą obróbką) realizowany jest całkiem normalnie – występuje lekkie rozmycie, ale ogólnie tryb działa zarówno w dzień, jak i w nocy.
Od lewej do prawej, od góry do dołu: fotografowanie szerokokątne, standardowa ogniskowa, zoom hybrydowy 2x, zoom optyczny 3,5x i zoom optyczny 7,1x
Aparat szerokokątny charakteryzuje się doskonałą ostrością na całej powierzchni kadru, czym nie zawsze mogą pochwalić się podobne moduły. Ale jednocześnie powtarzam, brakuje mu szerokiego zasięgu. Ponadto jednym z minusów jest to, że praca ze źródłami światła w oprawie nie jest do końca poprawna – odblaski są bardzo zauważalne. W przeciwnym razie są solidne zalety – prawidłowy balans bieli (swoją drogą taki sam dla wszystkich ogniskowych), normalna praca zarówno w dzień, jak i w nocy, bez problemu można fotografować z szerokim kątem widzenia w mieście nocą .
Nikt poza Sony nie używa w swoich smartfonach modułów zmiennoogniskowych – i faktycznie jest w tym logika, a nie to, że japońska firma monopolizuje tę technologię. Dzięki 3,5-krotnemu zoomowi smartfon robi dobre zdjęcia – obrazy są ostre, wyraźne, ostrość stabilna, a odsetek defektów niewielki. Z takim zoomem całkiem możliwe jest fotografowanie w nocy – znowu nie będzie większych problemów z ostrością, ale szumy są już zauważalne. Ale siedmiokrotny zoom (dokładniej 7,1x) nie działa tak dobrze, jak byśmy tego chcieli. Odsetek wad jest bardzo wysoki – zdjęć jest naprawdę sporo nieostrych, niezależnie od warunków oświetleniowych. Kiedy uda się zrobić ostre zdjęcie, szczegółowość i tak nie zachwyca, obraz jest lekko rozmyty, jakbyśmy mówili o „hybrydzie”, a nie o zoomie optycznym. Wieczorem możesz fotografować z maksymalnym przybliżeniem – jeśli uda ci się uniknąć defektów, zdjęcie będzie całkiem interesujące. Chciałbym również zwrócić uwagę na konstrukcję tego obiektywu (na dowolnej ogniskowej) z ciekawym efektem bokeh.
Powtarzam, w aparacie Sony Xperia 1 VI nie ma trybu nocnego, ale smartfon automatycznie spędza trochę czasu (do dwóch sekund) na fotografowaniu w trybie standardowym (nieprofesjonalnym), „rozszerzając” obraz za pomocą dodatkowej obróbki. Tak więc, przy całym swoim konserwatyzmie, smartfon nadal korzysta z usług fotografii obliczeniowej, tylko rzekomo w mniejszym stopniu niż jego konkurenci. Ale na próżno.
Po lewej stronie znajduje się zdjęcie o rozdzielczości 12 megapikseli, po prawej 48 megapikseli
Domyślnie główny aparat fotografuje z rozdzielczością 12 megapikseli, ale można aktywować, jak w niemal każdym smartfonie z matrycą Quad Bayer (lub Nona Bayer), tryb wyższej rozdzielczości. Tutaj – 48 megapikseli. Zaznaczam, że obrazy o zwiększonej rozdzielczości nie zajmują zbyt dużo miejsca w pamięci (smartfon utrzymuje wolumen w granicach 15 MB), ale nie ma w nich praktycznego sensu – przyrost szczegółów jest prawie niewidoczny dla oka.
Teleobiektyw można wykorzystać nie tylko do fotografii z podstawowym zoomem, ale także do makrofotografii – i to jest świetna opcja. Co ciekawe, ogniskowa wynosi 120 mm (pośrodku pomiędzy dwoma podstawowymi), ale dzięki krótkiej ogniskowej można fotografować niezwykle efektowne zbliżenia. Jedynym zastrzeżeniem jest to, że ustawianie ostrości odbywa się wyłącznie ręcznie, dlatego wygodnie jest fotografować kwiaty lub inne obiekty statyczne, ale nie na przykład owady. Zapowiada się prawdziwe polowanie na zdjęcia, choć mimo wszystko udało mi się coś zrobić.
filtr (6).JPG filtr (1).JPG filtr (2).JPG filtr (3).JPG filtr (4).JPG filtr (7).JPG filtr (8).JPG filtr (9).JPG filtr (10).JPG filtr (11).JPG filtr (12).JPG Смотреть всезображения (12)
Dostępny jest zestaw filtrów, które cieniują obraz na różne sposoby. Są dość proste, nie ma w nich fantazyjnych rzeczy z poprzednich generacji, jak efekt kalejdoskopu.
W związku z tym w Sony Xperii 1 VI, podobnie jak w jej poprzedniczkach, nie ma trybu portretowego – z retuszem, różnymi efektami rozmycia itp. Jest tylko tryb „bokeh”, w którym smartfon samodzielnie określa obiekt i tło, a Ty określasz stopień rozmycia. Możesz nim fotografować wszystko, co chcesz, nie tylko portrety. Smartfon całkiem nieźle rozmywa tło, bokeh jest całkiem ładny, a do tego prawidłowo ustawia ostrość na modelce. Ale przy maksymalnym rozmyciu na krawędzi strefy ostrości pojawiają się wady; smartfon wydaje się „zamazywać” krawędzie.
Kolejną specyfiką aparatu Sony Xperia 1 VI jest stosunkowo szybki autofokus z wykrywaniem oczu i obiektów w kadrze. Teoretycznie powinien pomóc w kręceniu dynamicznych scen, także w trybie bokeh, jednak w rzeczywistości ostrość jest bardzo niestabilna. Nawet niektórych zwyczajnych scen, np. krajobrazów, nie zawsze da się uchwycić za pierwszym razem – smartfon czasami nie chce zablokować ostrości. Ale kiedy to działa, wynik jest bardzo przyjemny. Przykłady powyżej.
Najważniejszą zmianą w interfejsie aparatu jest to, że zamiast szeregu „profesjonalnych” powróciła jedna ogólna aplikacja. Tak, czcionki i niektóre funkcje pochodzą z aparatów Sony Alpha, ale ogólna logika sterowania i funkcjonalność są dość podobne do smartfonów, co sprawia, że korzystanie z Sony Xperia 1 VI jako aparatu jest być może wygodniejsze niż w przypadku jej poprzedników. Mimo to próby zrobienia aparatu ze smartfona z ogromnym ekranem dotykowym i bez sypkich analogowych dźwigni, kółek i przycisków wyglądały dziwnie. Profesjonalne tryby robienia zdjęć i filmów z charakterystycznym zestawem narzędzi nie odeszły w niepamięć – są teraz jedynie opcją, a nie bazą.
20240817_161746530.JPG 20240815_191728085.JPG 20240815_201838277.JPG 20240816_155820709.JPG 20240816_160312322.JPG 20240816_160450729.JPG 20240815_165822606.JPG 20240815_160249455.JPG 20240815_171825323.JPG 20240815_174007598.JPG 20240814_180323192.JPG 20240814_181524214.JPG 20240814_190851388.JPG 20240814_142220006.JPG 20240814_142601982.JPG 20240814_144624550.JPG 20240814_144803314.JPG 20240814_172352466.JPG 20240814_172633793.JPG 20240814_180037244.JPG 20240814_180053970.JPG 20240813_212949369.JPG 20240813_212926722.JPG 20240813_213254955.JPG 20240814_140300958.JPG 20240814_140615865.JPG 20240814_140925066.JPG 20240813_204617516.JPG 20240813_205046028.JPG 20240813_211219216.JPG 20240813_212545692.JPG 20240813_203005839.JPG 20240813_164243896.JPG 20240813_184409838.JPG 20240816_160854434.JPG 20240816_231718477.JPG 20240815_201911746.JPG 20240815_201935832.JPG 20240816_152102854.JPG 20240815_133114790.JPG 20240815_134549886.JPG 20240815_160328868.JPG 20240815_165803690.JPG 20240814_180947554.JPG 20240814_181557102.JPG 20240814_190707045.JPG 20240814_205008794.JPG 20240814_205035098.JPG 20240813_213523509.JPG 20240814_140435177.JPG 20240813_203526021.JPG 20240813_204349388.JPG 20240813_205256940.JPG 20240813_212511437.JPG 20240813_190625540.JPG 20240813_192148192.JPG 20240813_192156085.JPG 20240813_192459423.JPG 20240813_192509688.JPG 20240813_203502846.JPG 20240813_203507812.JPG 20240813_163957199.JPG Смотреть всеизображения (63)
Sony Xperia 1 VI obsługuje nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K z prędkością do 120 klatek na sekundę, ale tylko za pomocą głównego aparatu. Co do reszty, limit wynosi 4K 60p, co również jest bardzo dobre – możesz zmieniać ogniskowe bezpośrednio podczas fotografowania. Możliwość nagrywania filmów w formacie HDR. Istnieje skuteczny stabilizator, który radzi sobie całkiem nieźle z 4K. Obraz jest wysokiej jakości, płynny, nie ma efektu pływającej migawki. Można kręcić filmy z efektem bokeh, jednak smartfon nie radzi sobie z tym zbyt dobrze – rozmycie jest nierówne, co jakiś czas gubi się ostrość na obiekcie.
Нет возможности ручного управления видеосъемкой (Pro), как на прошлых Xperia 1, но Sony обещает, что со следующим обновлением операционной системы (до Android 15) оно будет добавлено.
Фронтальная камера, по сути, «на сдачу»: 12 мегапикселей, светосила — f/2,0, без вспышки и автофокуса. Она излишне широкоугольная, искажения очень серьезные. Но фокус настроен нормально, лицо оказывается в зоне резкости. Качество картинки – среднее, от смартфона ценой в сто тысяч рублей хочется большего.
⇡#Автономная работа
Sony Xperia 1 VI получил аккумулятор емкостью 19 Вт·ч (5000 мА·ч, 3,8 В). Да, понятно, что сравнивать со смартфоном трехлетней давности не совсем корректно, но сравнить хочется – просто чтобы показать, как влияет экран с Full HD-разрешением в сочетании со слегка увеличенной батареей (ну и LTPO-матрица тоже оказывает влияние).
В нашем традиционном тесте с воспроизведением Full HD-видео на максимальной яркости с включенным Wi-Fi смартфон продержался почти 18 часов — то есть едва ли не в два раза дольше, чем Xperia 1 III. И на уровне других актуальных флагманов, Sony больше не отстает.
Для пополнения батареи используется порт USB Type-C, поддерживается система быстрой зарядки мощностью до 30 Вт. То есть полностью смартфон заряжается примерно за полтора часа – результат средний. Да еще и адаптера нет в комплекте, А-бренд, как обычно в последние годы, не слишком щедр в плане комплектации. Надо сказать, что поддерживается также прямая и обратная беспроводные зарядки.
⇡#Заключение
Японские компании славятся своим традиционализмом. Но что он так ярко проявляется на чрезвычайно динамичном рынке смартфонов, удивляет. Sony Xperia 1 VI словно бы застыл в янтаре – это смартфон чуть иной эпохи как в плане дизайна и конструкции, так и в плане подхода к фотосъемке. Эдакий гость из прошлого, который, тем не менее, вызывает симпатию. Хотя бы действительно удобным корпусом, экраном не слишком большой диагонали, мини-джеком, слотом для карты памяти, зум-камерой с изменяемыми фокусными расстояниями… да и в целом аурой наплевательского отношения к моде и трендам. «Нам все равно как делают все, мы делаем вот так. И точка.»
Неудивительно, что с таким отношением Sony Xperia постепенно превращаются в подобие смартфонов Sharp Aquos – все еще популярных, но исключительно на внутреннем рынке.
Достоинства:
удобный и практичный корпус с классическим дизайном и влагозаащитой IP68;есть слот расширения памяти;есть мини-джек;высокая производительность;уникальный зум-объектив с двумя фокусными расстояниями;хорошее качество съемки фото и особенно – видео, отличные возможности для любителей рулить съемкой вручную;шикарная опция съемки макро на телефото-модуль;отличные стереодинамики;LTPO OLED-экран с частотой 120 Гц и без вкраплений в его поверхность.
Недостатки:
рамки сверху и снизу экрана;есть склонность к троттлингу и повышенному нагреву;невысокое качество съемки на предельный оптический зум;невыдающийся динамический диапазон при съемке фото;профессиональный режим съемки видео будет добавлен только в будущем;боковой сканер отпечатков (хотя и у него есть любители);невысокая скорость зарядки, адаптера нет в комплекте;слабенькая фронтальная камера. ⇣ Содержание Технические характеристики Дизайн Программное обеспечение Дисплей и звук «Железо» и производительность Связь и беспроводные коммуникации Камера Автономная работа Заключение Комментировать ( ) Wieczorne 3DNews W każdy dzień powszedni wysyłamy podsumowanie wiadomości bez żadnych bzdur i reklam. Dwie minuty na przeczytanie – i jesteś świadomy głównych wydarzeń. Powiązane materiały Recenzja smartfona Xiaomi Redmi Note 13 Pro: sprawdźmy nasze zegarki Recenzja smartfona Samsung Galaxy S24 Ultra: najmądrzejszy, czy co? Test porównawczy flagowych aparatów smartfonów (2024) – wyniki głosowania, wyniki Recenzja smartfona HUAWEI Pura 70: flagowiec w rozsądnej cenie Recenzja smartfona OnePlus 12: fuzja i przejęcie Recenzja smartfona HONOR X9b: kontynuacja tradycji cienkiej, długiej wątroby na nowym poziomie