„Nie zawsze trzeba gonić za najnowszymi trendami”: gry CD Projekt Red dla pojedynczego gracza nie padną ofiarą trybu wieloosobowego

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

„Nie zawsze trzeba gonić za najnowszymi trendami”: gry CD Projekt Red dla pojedynczego gracza nie padną ofiarą trybu wieloosobowego

CD Projekt Red zasłynął dzięki epickim przygodom dla jednego gracza, takim jak Wiedźmin 3: Dziki Gon i Cyberpunk 2077, ale od kilku lat myślał o wprowadzeniu do swoich gier trybu wieloosobowego. Współdyrektor CD Projekt Michał Nowakowski wyjaśnił, jak to się stanie.

W niedawnej rozmowie z Game Developerem Nowakowski podkreślił, że integrując tryb wieloosobowy CD Projekt, ważne jest, aby znaleźć elementy, które wspierają podstawową filozofię projektowania studia, a nie próbować zastępować jej zapożyczonymi trendami rynkowymi.

„Pewnego dnia być może dodamy elementy trybu wieloosobowego [do naszych gier RPG], ale znowu nie chodzi o wycinanie elementów przeznaczonych dla jednego gracza na rzecz dodania elementów przeznaczonych do trybu wieloosobowego. To na pewno się nie stanie. Jeśli coś dodamy, to będzie to od góry” – zapewnił Nowakowski.

Zdaniem Nowakowskiego strategia CD Projektu zakładająca wydawanie gier z dużymi, otwartymi światami sprawdza się: „Te gry zawsze były ważne dla naszego studia i nadal będziemy je tworzyć. Tylko fakty. Biznes potwierdza, że ​​na rynku jest miejsce na takie gry. Nie zawsze trzeba gonić za najnowszymi trendami.”

Obecnie nad Polarisem (Wiedźminem 4) pracuje już ponad 400 pracowników CD Projekt Red – aktywne prace nad grą planują rozpocząć w drugiej połowie 2024 roku. Studio pozwoliło na pojawienie się trybu wieloosobowego w kontynuacji Cyberpunka 2077 – Orion. Kontynuacja jest wciąż na etapie koncepcji.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz