„Nasze dzieci zasługują na coś lepszego niż najnowsze gry Call of Duty”: rosyjskie The Sims wyznające tradycyjne wartości otrzymały zgodę rządu
Publikacja Izwiestii podaje, że Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego, Ministerstwo Pracy i Rosmolodeż skomentowały pomysł stworzenia odpowiednika symulatora życia The Sims, który będzie promował rosyjskie wartości duchowe i moralne.
Przypomnijmy, że we wrześniu deputowani pod przewodnictwem pierwszej wiceprzewodniczącej Komisji Edukacji Dumy Państwowej Yany Lantratowej zaproponowali opracowanie krajowego odpowiednika The Sims, dostosowanego do rosyjskich wartości i z elementem edukacyjnym.
Jak podaje Izwiestia, powołując się na dokument Lantratovej z Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego, Rosmolodeż poparł wspomnianą inicjatywę posłów, a Ministerstwo Pracy uznało, że jest to możliwe.
Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego rozważało pomysł stworzenia gry z gatunku symulatorów życia 10 października na posiedzeniu Centralnej Komisji Rozwoju „Usługi Gier” i również go poparło, ale na razie wstępnie.
Aby uzyskać bardziej szczegółową ocenę pomysłu, ministerstwo musi zapoznać się z materiałami grupy inicjatywnej rosyjskich deweloperów: koncepcją, prezentacją, kosztorysem i planem działania dotyczącym realizacji projektu gry.
„Nasze dzieci zasługują na coś lepszego niż najnowsze Call of Duty z zabijaniem „złych rosyjskich żołnierzy” i The Sims 4 z promowaniem związków osób tej samej płci. Zakazanie czegoś, co nam się nie podoba, nie jest rozwiązaniem. O wiele skuteczniejsze jest zapewnienie alternatywy” – mówi Lantratova.
Zdaniem zastępcy same tradycyjne wartości nie wystarczą do udanej gry: „Tworząc rosyjski odpowiednik The Sims, ważne jest, aby był on nie tylko „poprawny”, ale także interesujący”.