Na skraju naszej galaktyki odkryto tajemniczy obiekt, którego natura wykracza poza wiedzę ludzkości.

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Grupa astronomów z Uniwersytetu w Manchesterze odkryła na skraju naszej galaktyki obiekt, który naukowcom trudno było zidentyfikować. Znalezisko jest słabe i niewidoczne przez konwencjonalne teleskopy. Tajemnicze coś udało się znaleźć obserwując pulsar, na orbicie którego znajduje się obiekt. Problem w tym, że masa nieznanego obiektu wykracza poza naszą wiedzę o gwiazdach neutronowych i czarnych dziurach. Obaj nigdy wcześniej nie spotkali się z taką masą.

Dlaczego to jest ważne? Jeśli tajemniczy obiekt okaże się gwiazdą neutronową, otworzy to drogę do nowej fizyki. Jego masa mieści się w przedziale 2,09–2,71 mas Słońca. Teoretycznie gwiazda neutronowa nie może być cięższa niż 2,3 masy Słońca, ale w górnej granicy zakresu odkryć albo nie ma takich obiektów, albo są one mało pewne. O ile rozumiemy fizykę tego procesu, cięższe gwiazdy neutronowe zapadają się w czarne dziury. Jeśli takie gwiazdy istnieją, to zachodzą w nich procesy, o których nie wiemy, łącznie z istnieniem jakichś innych cząstek elementarnych.

Z drugiej strony nie odkryliśmy jeszcze czarnych dziur o masach mniejszych niż 5 mas słonecznych, a wraz z potwierdzeniem odkryć w dolnej części zakresu mas tych obiektów, również nie wszystko jest jasne. Dlatego jeśli tajemniczy obiekt okaże się czarną dziurą, będzie to najlżejsza czarna dziura, jaką kiedykolwiek zaobserwowano. Nie zniszczy to podstaw fizyki, ale zapewni pożywkę dla wielu teorii naukowych.

Naukowcy nie mają wątpliwości co do wiarygodności parametrów odkrytego obiektu. Odkryto go na orbicie pulsara PSR J0514-4002E, który emituje ultrakrótkie impulsy radiowe (trwające milisekundy), co umożliwiło obliczenie z największą dokładnością masy układu oraz masy każdego z obiektów: pulsar i nie jest jeszcze jasne co.

Układ znajduje się w gromadzie gwiazd NGC 1851, około 54 tysiące lat świetlnych od centrum galaktyki Drogi Mlecznej. Dane zebrał radioteleskop MeerKAT w Republice Południowej Afryki. Nieznane ciało wykonuje jeden obrót orbitalny w ciągu 7,44 dnia. Naukowcy zamierzają dołożyć wszelkich starań, aby poznać jego naturę. Niezależnie od identyfikacji obiektu, odkrycie zapowiada się na istotne dla nauki.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz