Na Boże Narodzenie zaplanowano pierwszy start amerykańskiej rakiety Vulcan bez rosyjskich silników RD-180

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
4 min. czytania

To już czwarty rok prób firmy rakietowej United Launch Alliance (spółki joint venture Boeinga i Lockheed Martin) stworzenia nowej rakiety, która miałaby zrealizować zamówienia kosmiczne Pentagonu i zastąpić rosyjskie silniki rakietowe RD-180. Wiosną tego roku firma zbliżyła się do pierwszego wystrzelenia rakiety. Startowi przeszkodził wypadek. Potem nastąpiły usprawnienia i dziś ogłoszono zbliżającą się próbę wystrzelenia rakiety pod koniec grudnia, z dużym prawdopodobieństwem przełożenia startu na styczeń 2024 roku.

Rakieta Vulcan z górnym stopniem Centaur V miała latać w 2019 roku. Powstaje, aby zastąpić główne siły napędowe Sił Kosmicznych USA – rakiety Atlas i Delta. Ten ostatni korzystał z rosyjskich silników rakietowych RD-180, co było zakazane przez władze USA za czasów administracji Donalda Trumpa. Ponadto zapasy tych silników dobiegają końca, a Rosja wstrzymuje dostawy nowych i serwisowanie już dostarczonych. Tym samym opóźnienie w uruchomieniu rakiet Vulcan zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA i daje dodatkowe kontrakty firmie SpaceX Elona Muska.

W marcu tego roku rakieta Vulcan z górnym stopniem Centaur V po raz pierwszy wjechała na platformę startową w celu przeprowadzenia testów kwalifikacyjnych przed swoim debiutanckim startem 4 maja. Rakietę i górny stopień przetestowano poprzez tankowanie. Sekcja czołowa z ładunkiem nie została zainstalowana i to bardzo poprawnie. Ponieważ w kwietniu, podczas końcowych przygotowań do majowego startu, w rejonie górnej części górnej sceny – tuż pod miejscem montażu ładunku, doszło do eksplozji, po której nastąpił pożar.

Dochodzenie wykazało, że zbiornik paliwa górnego stopnia miał wadę konstrukcyjną. Inżynierowie nie byli w stanie poprawnie obliczyć charakterystyki obciążenia zbiornika, a jego spoiny po prostu rozpadły się po przekroczeniu określonego ciśnienia. Uszkodzony stopień górny Centaura V przewieziono do zakładu w celu renowacji, a do pierwszego startu przygotowano nowy blok, wzmacniający głowicę jego czołgu stalowym wzmocnieniem (usterka będzie naprawiana w trakcie produkcji kolejnych czołgów).

Kierownictwo firmy wysoko ocenia gotowość górnego stopnia do nowego startu i przygotowuje się do wysłania go na kosmodrom w celu zainstalowania na rakiecie. Okno startowe zostanie otwarte 24 grudnia, a daty zapasowe to 25 i 26 grudnia. Wynika to z pożądanej pozycji Księżyca, w której rakieta musi dostarczyć komercyjny lądownik. Jednocześnie kierownictwo ULA wyjaśnia, że ​​istnieją uzasadnione powody, dla których wystrzelenie rakiety w te Święta Bożego Narodzenia może nie nastąpić. Dlatego kolejnym rezerwowym terminem startu jest styczeń 2024 roku.

Rakieta Vulcan bez górnego stopnia została przetestowana i uznana za gotową do lotu. Krótkoterminowy test ogniowy silników BE-4 firmy Blue Origin odbył się po eksplozji na górnym stopniu – na początku czerwca br. To prawda, że ​​​​nie oznacza to, że silniki BE-4 są szczytem doskonałości i sprawdzonego rozwoju. Wkrótce potem, przyjmując kolejną parę silników BE-4, jeden z nich eksplodował w ciągu 10 sekund od startu. Zatem pierwszy udany start całego przedsięwzięcia będzie naprawdę ekscytującym wydarzeniem, ponieważ wiele rzeczy może pójść nie tak.

Pośrednim potwierdzeniem wysokiej gotowości ULA do wystrzelenia rakiety w grudniu tego roku było zlecenie producentowi modułu lądowania na Księżycu, prywatnej firmie Astrobotic, dostarczenie urządzenia do portu kosmicznego w hali montażowej. Pierwszy wystrzelenie w przestrzeń kosmiczną rakiety Vulcan z górnym stopniem Centaur V powinien również zakończyć się pierwszym od 50 lat miękkim lądowaniem wyprodukowanego w USA modułu księżycowego na powierzchni naszego naturalnego satelity.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz