Midjourney uruchomi edytor obrazów AI

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Midjourney uruchomi narzędzie internetowe, które będzie mogło edytować dowolny obraz za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji. Nowy produkt pozwoli, zachowując kształt edytowanych obiektów, zmieniać ich tekstury, kolory i inne szczegóły w zależności od sugestii tekstowych użytkownika. Otwiera to drzwi nie tylko do większych możliwości twórczych, ale i do ewentualnych nadużyć.

W zeszłym tygodniu dyrektor generalny firmy David Holtz zamieścił szczegółowe informacje na temat nowego edytora obrazów AI na serwerze Midjourney Discord. Nowe narzędzie umożliwi użytkownikom pobieranie zdjęć z Internetu i wykorzystywanie najnowszych osiągnięć technologii AI do ich edycji. „Zachowuje kształt sceny i obiektów, ale na nowo rysuje wszystkie tekstury, kolory i szczegóły zgodnie z twoją prośbą” – wyjaśnił Holz.

Pojawienie się takiego narzędzia otwiera przed użytkownikami ogromne możliwości tworzenia, ale rodzi także poważne pytania dotyczące nadużyć. Narzędzie to może na przykład zostać wykorzystane do masowego tworzenia deepfake’ów lub naruszeń praw autorskich. Chociaż w USA nadal brakuje prawa federalnego kryminalizującego tworzenie deepfake’ów, co najmniej kilkanaście stanów przyjęło już przepisy przeciwko imitowanej sztucznej inteligencji, a wiele innych rozważa pójście w ich ślady.

Holtz jest świadomy zagrożeń związanych z potencjalnym niewłaściwym wykorzystaniem nowego narzędzia i powiedział, że dostęp do usługi będzie początkowo ograniczony do niewielkiej liczby użytkowników. Midjourney opracowuje systemy monitorowania, które obejmują zarówno nadzór człowieka, jak i sztuczną inteligencję, aby zminimalizować potencjalne naruszenia. Nie ustalono jednak jeszcze konkretnych mechanizmów wdrażania tych ograniczeń, a firma zbiera opinie użytkowników, aby zdecydować, kto powinien uzyskać wcześniejszy dostęp do narzędzia.

Należy podkreślić, że Midjourney wdrożyło już standardy metadanych IPTC Digital Source Type, aby umożliwić etykietowanie obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję. Jednak firma nadal pozostaje w tyle za innymi liderami rynku, takimi jak Adobe, którzy korzystają z bardziej zaawansowanych technologii śledzenia pochodzenia obrazów, takich jak standard C2PA. Technologia ta daje możliwość prześledzenia pełnej historii edycji obrazu, co znacznie zwiększa przejrzystość i odpowiedzialność w procesie jego tworzenia i przetwarzania.

W sierpniu tego roku Midjourney uruchomiło także zaktualizowaną stronę internetową, która umożliwia każdemu tworzenie obrazów przy użyciu sztucznej inteligencji po zarejestrowaniu się na koncie Google. Przewidziany jest wstępny, bezpłatny okres próbny, po którym użytkownicy mogą wykupić płatną subskrypcję, aby móc na bieżąco korzystać z usługi generowania obrazu.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz