O poważnych problemach finansowych słoweńskiego producenta układów chłodzenia cieczą EK Water Block (EKWB) wiadomo już od dłuższego czasu. W sierpniu tego roku wyszło na jaw, że w firmie toczy się śledztwo w sprawie opóźnień w płatnościach na rzecz pracowników, a jeszcze w tym samym miesiącu kilku menedżerów najwyższego szczebla odeszło z EKWB. Teraz wyszło na jaw, że część rachunków bankowych firmy została zablokowana.
Wygląda na to, że sytuacja finansowa EKWB staje się coraz gorsza. Według źródła konta bankowe firmy zostały zablokowane na dwa tygodnie, ale z jakiego powodu tak się stało, na razie nie wiadomo. Nie jest również jasne, czy wszystkie konta EKWB zostały zablokowane, czy tylko niektóre z nich. W raporcie napisano, że jedna z firm współpracujących z EKWB nie była w stanie przelać pieniędzy na konto producenta ze względu na ciągłe odrzucanie transakcji. Oznacza to, że zablokowanie rachunków może mieć wpływ na przepływ środków do firmy. Zaznacza się, że część wykonawców i pracowników producenta LSS zamierza wystąpić do sądu z roszczeniami z tytułu opóźnień w płatnościach.
Krążą pogłoski, że prezes EKWB Edward Konig szuka możliwości zmiany właściciela spółki, aby w jakiś sposób uporządkować sytuację finansową. Wydaje się, że ze względu na zadłużenie EKWB chętnych na zakup spółki jest niewiele, ale to nie znaczy, że nie ma ich wcale. Jeśli sytuacja się nie zmieni, rynek prawdopodobnie straci wiodącego producenta układów chłodzenia cieczą.
