Epicka próba odkupienia akcji Toshiby, według japońskich mediów, wkracza w końcową fazę. Konsorcjum, kierowane przez fundusz inwestycyjny Japan Industrial Partners, złożyło ostateczną ofertę kierownictwu Toshiby, wyceniając aktywa korporacji na 15,2 miliarda dolarów.
Pozostałe środki zapewni grupa inwestorów, których łączna liczba zbliży się do dwudziestu. Firma Toshiba powołała już komisję ad hoc składającą się z siedmiu zewnętrznych dyrektorów w celu oceny propozycji konsorcjum inwestycyjnego. Transakcja zostanie przegłosowana przez 12 członków zarządu Toshiby. Kurs akcji spółki po pojawieniu się tych wiadomości spadł gdzieś o 3,6%. Zewnętrzni inwestorzy byli rozczarowani obecną kapitalizacją Toshiby w ramach proponowanej transakcji, ale teraz nie jest najlepszy czas na szukanie lepszych alternatyw. Po straceniu szansy na prywatyzację na dotychczasowych warunkach, Toshiba ponownie stanie przed koniecznością restrukturyzacji biznesu, a to spowoduje dalszy spadek kursu akcji koncernu.
Oferty odkupienia akcji Toshiby zaczęły napływać od inwestorów instytucjonalnych w kwietniu 2021 roku, ale wtedy nie doczekały się rozwinięcia. W listopadzie tego samego roku zaproponowano plan restrukturyzacji firmy, ale w marcu ubiegłego roku zgromadzenie akcjonariuszy odrzuciło go. Od kwietnia 2022 r. Toshiba poszukuje inwestorów do odkupienia akcji, do listopada liderem wśród kandydatów został fundusz inwestycyjny JIP wraz ze swoimi partnerami. Ta struktura finansowania leży w interesie japońskiego rządu pod względem zachowania kontroli nad ważnymi aktywami, ale nie będzie tak łatwo bezpośrednio znaleźć środki niezbędne do prywatyzacji Toshiby.