Japońska firma Kioxia ogłosiła, że w październiku zmniejszy o 30% podaż wafli dla swoich fabryk w Yokkaichi i Kitakami, które produkują układy pamięci. Tym samym producent dostosuje wielkość produkcji pamięci, co jest wymuszonym środkiem związanym z osłabieniem światowego popytu na elektronikę. Podobną decyzję podjął niedawno Micron i jest to rzeczywiście dzwonek alarmowy.
„Firma będzie nadal dokonywać przeglądów i dostosowywać operacje w razie potrzeby” – powiedział w oświadczeniu Kioxia . Firma dodała między innymi, że jest pewna średnio- i długoterminowych perspektyw rozwoju rynku pamięci flash. Fabryki Kioxia w Yokkaichi i Kitakami znajdują się odpowiednio w środkowej i północnej Japonii i są wspólnie obsługiwane przez firmę z Western Digital.
w czwartek Micron Technology, bezpośredni konkurent japońskiego producenta, poinformował , że zmniejszy swoje plany inwestycyjne o 30% w nowym roku podatkowym ze względu na spadający popyt na komputery i smartfony, a także zmniejszy inwestycje w produkcję o 50%. Przychody firmy w ostatnim kwartale spadły już o 21%.
Spadek globalnego popytu na elektronikę uderzył w japońską gospodarkę. W przededniu rząd kraju poinformował, że w sierpniu produkcja komponentów elektronicznych i gotowych urządzeń spadła o 6,3% w ujęciu miesięcznym, a było to spowodowane przede wszystkim zmniejszeniem produkcji układów pamięci.
