Intel próbuje unieważnić patent na półprzewodnik R2 w Europie, który uniemożliwia mu dostarczanie procesorów do Niemiec

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Od 2017 roku Intel zmuszony jest pozywać kalifornijską firmę R2 Semiconductor, kontrolowaną przez fundusz hedgingowy Third Point, w związku z wykorzystaniem szeregu patentów posiadanych przez ten ostatni. W lutym tego roku sąd w Niemczech zakazał Intelowi sprzedaży niektórych procesorów, ale teraz spodziewa się unieważnienia spornego patentu na drodze sądowej.

Jak zauważa MarketWatch, prawnicy Intela domagają się, aby sąd w Mediolanie unieważnił patent na R2 Semiconductor, który został mu wydany w 2020 roku przez Europejski Urząd Patentowy. Kontrowersyjny patent opisuje technologię ograniczania zużycia energii przez procesory i to właśnie on spowodował zablokowanie w lutym tego roku sprzedaży niektórych procesorów Intela w Niemczech. Intel zamierza jedynie zaskarżyć tę decyzję przed sądem niemieckim, ale aby nie dopuścić do powstania precedensów w innych krajach UE, stara się unieważnić patent R2 Semiconductor na poziomie całego makroregionu.

Ponieważ Wielka Brytania nie jest już częścią Unii Europejskiej, przedstawiciele Intela i R2 Semiconductor będą musieli spotkać się w lokalnym sądzie w kwietniu tego roku w podobnej sprawie. Przedstawiciele Fundacji Third Point wyrazili gotowość obrony interesów R2 Semiconductor w innych krajach Europy. Zdaniem przedstawicieli Intela taktyka przeciwnika w tym sporze ma na celu potencjalne zawarcie pozasądowego porozumienia z zapłatą pewnego rodzaju odszkodowania. Swoją drogą, jeśli Intelowi uda się odwołać od lutowej decyzji sądu w Niemczech, to zgodnie z lokalnym prawem będzie mógł odzyskać od R2 Semiconductor całą szkodę materialną, jaką wyrządziła decyzja o zakazie sprzedaży jego procesorów w tym kraju. Third Point szacuje potencjalne straty Intela wynikające z wprowadzenia zakazu sprzedaży procesorów w całej Europie na kilka miliardów dolarów. Przedstawiciele Intela nazywają R2 Semiconductor „typowym trollem patentowym”, jak wyjaśnia MarketWatch.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz