Prezes Intela, Patrick Gelsinger, w ramach istotnych reform mających wpływ na działalność firmy, wydzielił już dwa drugorzędne obszary działalności na niezależne jednostki strukturalne: Mobileye i aktywa dawnej Altery stały się stosunkowo odrębne. Jednocześnie szef Intela nie jest jeszcze gotowy na taką restrukturyzację biznesu związanego z produkcją chipów.
Przedstawiciele Reutersa zadali to pytanie Patrickowi Gelsingerowi w tym tygodniu w ramach wywiadu poświęconego zapowiedzi nowych procesorów i akceleratorów obliczeniowych. Wiadomo, że szef firmy stawia na rozwój działalności w zakresie produkcji kontraktowej elementów półprzewodnikowych, aby uzasadnić rosnące koszty opracowywania nowych technologii litograficznych, a jednocześnie zapewnić Stanom Zjednoczonym i Europie wystarczające moce produkcyjne do zmniejszyć zależność od importu chipsów z Azji.
Intel nie zamierza wydzielać tej linii biznesowej, ale od drugiego kwartału przyszłego roku będzie publikował swoje sprawozdania finansowe osobno. „Uważamy, że pomysł wewnętrznego producenta kontraktowego jest dla nas właściwą drogą teraz w obecnych warunkach.” Prowadzone przez firmę reformy w pewnym stopniu zrównają prawa i szanse własnego działu Intela, zajmującego się rozwojem chipów, z klientami zewnętrznymi, którzy zamierzają otrzymać komponenty produkowane w fabrykach Intela. Jak wyjaśnił Gelsinger, teraz firmie bardziej opłaca się utrzymać strukturalną jedność tych dwóch obszarów, ponieważ większość zamówień na produkcję chipów nadal pochodzi od samego Intela.
Przypomnijmy, że rywal AMD pozbył się swoich zakładów produkcyjnych już w 2009 roku, przenosząc je do powstałej wówczas firmy GlobalFoundries. Od tego czasu wsparcie finansowe dla tego biznesu zapewniają arabscy inwestorzy, a samo AMD, zlecając produkcję chipów, wybiera między TSMC a GlobalFoundries. Współpraca z pierwszym z nich pozwoliła nawet AMD na pewnym etapie wyprzedzić Intela w dziedzinie litografii, ten jednak od dawna łaknął zemsty. Poza tym GlobalFoundries w swoim rozwoju technologicznym nie wykroczyło jeszcze poza standardy 12 nm, dlatego też idei nadania niezależności takiemu biznesowi nie można uznać za uniwersalną i jednoznacznie udaną.