Indie opóźniają start stacji kosmicznej i budowę bazy księżycowej o 5 lat

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Szef indyjskiego Ministerstwa Nauki i Technologii dr Jitendra Singh powiedział, że w przyszłym roku kraj wyśle ​​na orbitę swojego pierwszego astronautę, do 2035 r. planuje budowę krajowej stacji kosmicznej, a pierwszy Hindus postawi stopę na Księżycu do 2045 roku.

Pan Singh nazwał stację Bharatiya Antariksha, co po raz pierwszy ogłoszono publicznie w 2019 r. i wysłanie obywatela Indii na Księżyc „projektami zwieńczenia” krajowego programu kosmicznego. Stacja przeznaczona jest do przebywania astronautów na orbicie około 400 km nad Ziemią przez 15–20 dni. Pierwotnie inwestycja miała zostać ukończona do 2030 roku.

Lądowanie na Księżycu było wcześniej planowane na rok 2040. Pierwszy załogowy lot kosmiczny na indyjskim statku kosmicznym Gaganyaan pierwotnie planowano na rok 2022, jednak termin ten był kilkakrotnie przesuwany, m.in. ze względu na pandemię, a także ze względu na fakt, że Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO) zdecydowała się na współpracę w niektórych kwestiach bezpieczeństwa. Statek przeznaczony jest do przewozu maksymalnie trzech osób załogi i może przebywać na orbicie do siedmiu dni.

Władze Indii ogłosiły plany na wydarzeniu w przededniu pierwszego Narodowego Dnia Kosmosu – dokładnie rok temu, w ramach misji Chandrayaan-3, moduł Vikram wylądował na Księżycu. W rezultacie Indie stały się czwartym krajem, który wylądował statek kosmiczny na Księżycu. W ramach kolejnej misji Chandrayaan-4 planowany jest eksperyment dokowania na orbicie Księżyca i zwrot próbki gleby – ma to nastąpić w 2028 roku. Misja Chandrayaan-5 zbada możliwość długoterminowej obecności na Księżycu.

W Indiach działa ponad sto startupów związanych z przestrzenią kosmiczną, a wiele z nich ma globalny potencjał – do tej pory udało im się zebrać ponad 1000 crore (10 miliardów rupii, czyli 120,5 miliona dolarów), zauważył Singh.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz