Oprócz zapowiedzi smartfona Pixel 8A, Google ogłosiło również, że będzie sprzedawać wydany latem ubiegłego roku tablet z Androidem Pixel, bez dołączonej stacji dokującej, która zamienia go w inteligentny wyświetlacz. Dzięki temu początkowy koszt urządzenia spadł z 499 dolarów do 399 dolarów.
Dane techniczne Tabletu Pixel nie uległy zmianie. Nadal bazuje na autorskim procesorze Tensor G2 z chipem zabezpieczającym Titan M2. Tablet wyposażony jest w 10,95-calowy ekran o proporcjach 16:10, obsługujący rozdzielczość 2560×1600 pikseli i maksymalnej jasności 500 cd/m2. Urządzenie obsługuje standardy bezprzewodowe Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 i Google Cast.
Tablet oferowany jest w konfiguracjach z 8 GB pamięci RAM LPDDR5, a także 128 lub 256 GB pamięci stałej UFS 3.1. Wersja ze 128 GB pamięci stałej kosztuje teraz 399 dolarów bez dołączonej stacji ładującej do głośników, a wersja z 256 GB pamięci stałej i bez stacji dokującej kosztuje 499 dolarów. Wersje tabletu ze stacją ładującą i głośnikiem są oferowane za 100 dolarów więcej. Najwyraźniej Google zdecydował się na ten krok po tym, jak Apple ogłosił obniżkę cen iPadów 10. generacji, które obecnie zaczynają się od 349 dolarów, czyli o 100 dolarów mniej niż pierwotna cena.
Stację dokującą do tabletu Pixel można także dokupić osobno. Jednak w tym przypadku będzie kosztować więcej – 129 dolarów. Dostawy tabletu Pixel w konfiguracjach bez kompletnej stacji dokującej rozpoczną się 14 maja.