Semiconductor Industry Association (SIA), zrzeszające 99% graczy rynkowych w USA i prawie dwie trzecie spoza tego kraju, zajęło trochę czasu, aby podsumować wyniki branży w styczniu tego roku. Na początku marca stało się jasne, że przychody ze sprzedaży produktów półprzewodnikowych w styczniu spadły rok do roku o 18,5% do 41,3 mld USD.
W porównaniu sekwencyjnym spadek ograniczono do 5,2%, ale rynek europejski był jedynym spośród pięciu monitorowanych makroregionów, gdzie przychody ze sprzedaży komponentów półprzewodnikowych nie spadły, a wzrosły. Sekwencja wzrosła o 0,6%, aw porównaniu rocznym wzrost wyniósł 0,9%. Jednak w porównaniu do stycznia 2022 r. wzrost przychodów o 0,7% odnotowano również w Japonii. Być może wpłynęła na to poprawa dostępności elementów półprzewodnikowych w przemyśle motoryzacyjnym, którego dużym konsumentem jest lokalny przemysł.
Zdaniem przedstawicieli SIA cały styczeń nadal charakteryzował się spadkową tendencją przychodów na rynku komponentów półprzewodnikowych, którą obserwowano w drugiej połowie roku. Ameryki (-7,9%) i Chiny (-8%) odnotowały największy spadek sprzedaży z rzędu, przy czym Japonia odnotowała spadek o 2,1%, a reszta regionu Azji i Pacyfiku wraz z resztą świata zmniejszyła przychody dostawców półprzewodników o 2,7% w porównaniu z grudniem ubiegłego roku.
W ujęciu rocznym Chiny stały się antyliderem ze spadkiem przychodów o 31,6%, obie Ameryki ograniczyły się do spadku o 12,4%, a wszystkie inne kraje łącznie z regionem Azji i Pacyfiku zmniejszyły przychody o 19,5%. Jak wspomniano powyżej, podczas gdy w Europie przychody dostawców chipów wzrosły o 0,9%, podczas gdy Japonia była tylko nieznacznie w tyle ze wzrostem o 0,7%. Jeśli w styczniu ubiegłego roku Chiny kontrolowały około jednej trzeciej całkowitych przychodów segmentu półprzewodników, to w styczniu tego roku ich udział spadł do 28%. Niewykluczone, że na konsumpcję komponentów półprzewodnikowych w regionie negatywnie wpłynęły jesienne lockdowny i nowa fala amerykańskich sankcji.