Założona w 2014 roku firma Baicells Technologies od 2015 roku dostarcza sprzęt telekomunikacyjny do 700 komercyjnych sieci komórkowych we wszystkich stanach USA. Niedawno Departament Handlu Stanów Zjednoczonych i FBI rozpoczęły dochodzenie w sprawie Baicells pod kątem możliwych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego. Źródła podają, że FBI zainteresowało się firmą już w 2019 r., a w 2021 r. agenci FBI wezwali na przesłuchanie jednego z dyrektorów Baicells North America.
Mimo że sankcje niemal zniszczyły amerykańską działalność chińskich firm technologicznych Huawei i ZTE, Waszyngton pozostaje nieufny wobec chińskiego sprzętu telekomunikacyjnego, podejrzewając jego producentów o szpiegostwo. „Przetestowanie tej kwestii byłoby na pierwszym miejscu na mojej liście” – powiedział John Carlin, były główny prawnik ds. bezpieczeństwa narodowego w Departamencie Sprawiedliwości.
W tym miesiącu Pentagon dodał Baicells do listy 134 firm współpracujących z chińską armią, nie podając żadnych dowodów ani dodatkowych komentarzy. Umieszczenie na tej liście nie ma mocy prawnej, ale może zaszkodzić reputacji firm. „Zdecydowanie nie zgadzamy się z decyzją Departamentu Obrony i zamierzamy odwołać się” – powiedział rzecznik Baicells.
Waszyngton oskarża Chiny o przechwytywanie wrażliwych danych i hakowanie sieci telekomunikacyjnych. Eksperci rządu USA twierdzą, że chińskie agencje wywiadowcze, uzyskując zdalny dostęp do routerów i stacji bazowych, mogą przechwytywać lub zakłócać ich ruch, zakłócać jego funkcjonalność lub przeprowadzać cyberataki. Chociaż nie ma bezpośrednich dowodów na to, że którykolwiek ze sprzętu Baicellsa był niewłaściwie używany, urzędnicy amerykańscy twierdzą, że ta konkretna technika była wykorzystywana przez wiele grup hakerskich wspieranych przez Chiny na całym świecie.
Władze federalne USA wyraziły zaniepokojenie faktem, że dostawca usług bezprzewodowego Internetu KGI Communications rozmieścił stacje bazowe Baicells w King George w Wirginii, w pobliżu Naval Surface Warfare Center w Dahlgren, gdzie testowana jest broń hipersoniczna. Dostawcy polecono porzucić swoje plany.
W 2023 roku urzędnicy FBI zwrócili uwagę na plany Las Vegas dotyczące rozbudowy istniejącej sieci o 82 kolejne stacje bazowe Baicells. W rezultacie Las Vegas anulowało umowę i zamiast tego zwróciło się do dostawcy z USA.
Firma Beijing Baicells Technologies Co została założona w 2014 roku przez kilku byłych pracowników Huawei, z których większość opuściła już firmę. W 2016 roku Baicells otworzył biuro w Plano na przedmieściach Dallas, gdzie mieściła się siedziba amerykańskiej jednostki badawczo-rozwojowej Huawei Futurewei.
Rzecznik Baicells twierdzi, że firma nigdy nie utrzymywała relacji biznesowych z Huawei. Jednocześnie czterech byłych pracowników mających bezpośrednią wiedzę o chińskim zarządzie Baicells twierdzi, że firmą zarządza się z Chin, a wszelkie decyzje zarządcze muszą być zatwierdzane przez specjalny zarząd.
Aby rozwiać obawy klientów w USA dotyczące powiązań firmy Baicells z Chinami, w ostatnich latach poinstruowano menedżerów ds. sprzedaży, aby twierdzili, że sprzęt został wyprodukowany na Tajwanie. Jednak dane celne pokazują, że 92% dostaw sprzętu Baicells do USA od 2018 r. do lipca 2024 r. odbyło się w Chinach lub Hongkongu, a tylko 8% na Tajwanie.
Amerykańska agencja cyberobrony CISA, będąca częścią Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, opublikowała w 2023 roku raport na temat podatności stacji bazowych Baicells Nova. CISA nadzoruje listę 16 sieci infrastruktury krytycznej, do których zalicza się m.in. woda, energia, usługi finansowe i telekomunikacja. W sumie CISA wydała dwa alerty bezpieczeństwa i cztery powiadomienia dotyczące luk w zabezpieczeniach routerów i stacji bazowych Baicells, określając co najmniej pięć z nich jako „krytyczne”.
Późniejsza analiza przeprowadzona przez Censys wykazała, że od 28 do 186 stacji bazowych Baicells w USA nadal posiadało podatne oprogramowanie sprzętowe, co potencjalnie narażało je na ryzyko włamań. Komentując dochodzenie, rzecznik Baicells odpowiedział, że firma „podjęła pozytywne kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa naszych produktów i aktywnie reaguje na wszelkie wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa”.
Rzecznik ambasady chińskiej Liu Pengyu po raz kolejny wezwał Waszyngton, aby zaprzestał wykorzystywania kwestii cyberbezpieczeństwa do zrzucania winy na Chiny. Prezes Baicells Technologies, Sun Lixin, powiedział, że północnoamerykański oddział firmy jest otwarty na współpracę w odpowiedzi na wszelkie prośby rządu USA, zauważając, że produkty firmy „nie stwarzają żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa”.