Do września tego roku wszystkie sieci społecznościowe działające w jurysdykcji Unii Europejskiej muszą dostosować swoją działalność do ustawy o usługach cyfrowych (DSA), w przeciwnym razie ich właściciele zostaną ukarani grzywną w wysokości do 6% rocznego obrotu na światowym rynku . Lokalne organy regulacyjne zaleciły Elonowi Muskowi wykorzystanie większej ilości pracy ludzkiej do moderowania treści.
Jak tłumaczy Financial Times, europejscy regulatorzy nie są do końca usatysfakcjonowani polityką Twittera, która przewiduje wykorzystywanie pracy kilku ochotników do moderowania treści, a także chęć zastąpienia ich algorytmami sztucznej inteligencji. Europejscy urzędnicy uważają, że Twitter powinien zatrudniać więcej profesjonalnych moderatorów i zwracać uwagę na weryfikację informacji przekazywanych ze stron sieci społecznościowej.
Podczas niedawnych rozmów z europejskimi urzędnikami przedstawiciele Twittera z zadowoleniem przyjęli praktykę korzystania z moderatorów-wolontariuszy w ramach koncepcji Community Notes, ale usłyszeli uwagę, że takich pomocników jest za mało, aby skutecznie walczyć z rozprzestrzenianiem się dezinformacji. Ponadto wyzwaniem pozostaje skuteczna moderacja treści w językach innych niż angielski. Przedstawiciele Komisji Europejskiej wyrazili nadzieję, że platformy zapewnią alokację odpowiednich środków, aby dostosować swoją działalność do wymogów ustawodawstwa regionalnego. Zdaniem urzędników zatrudnienie wystarczającej liczby pracowników jest jednym z kluczy do sukcesu w tej dziedzinie.