Europa zaufa SpaceX w kwestii wyniesienia na orbitę tajnych satelitów Galileo – ESA nie ma innego wyjścia

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Amerykański koncern lotniczy SpaceX i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zawarły porozumienie, na mocy którego w 2024 roku na orbitę zostaną wysłane cztery europejskie satelity nawigacyjne Galileo. Aby to wdrożyć, potrzebne będą dwa starty w kosmos, ale najpierw nowy kontrakt ESA musi zostać zatwierdzony przez Komisję Europejską i państwa członkowskie UE.

Europejscy urzędnicy niechętnie korzystają z usług SpaceX, twierdząc, że UE nie powinna polegać na amerykańskiej firmie, jeśli chodzi o dostarczanie infrastruktury krytycznej w przestrzeń kosmiczną. Jednocześnie odmowa współpracy z Rosją i opóźnienia w rozwoju projektu stworzenia nowych rakiet nośnych rodziny Ariane właściwie nie pozostawiają UE wyboru. Według źródła umowa ESA ze SpaceX zostanie zatwierdzona przez organ regulacyjny przed końcem roku.

Satelity Galileo mają strategiczne znaczenie dla Unii Europejskiej. Stanowią one podstawę systemu nawigacji bloku i dają UE niezależność od amerykańskiego GPS i innych analogów. Oprócz tego satelity Galileo służą do przesyłania danych za pomocą szyfrowanych kanałów komunikacyjnych, z których korzystają urzędnicy bloku.

Obecna umowa jest pierwszą umową, w której UE angażuje firmę Elona Muska do wyniesienia w przestrzeń kosmiczną tajnego sprzętu. Będzie to także pierwszy wystrzelenie satelitów Galileo spoza UE od czasu wystrzelenia pojazdów testowych z Kazachstanu 15 lat temu. Zazwyczaj do tych celów wykorzystywany jest port kosmiczny w Gujanie Francuskiej.

W 2022 roku francuski operator rakiet kosmicznych Arianespace zakończył współpracę z rosyjską państwową korporacją Roscosmos, w której rakiety Sojuz wykorzystywały do ​​wystrzeliwania satelitów w przestrzeń kosmiczną. Jednocześnie firma zaprzestała produkcji europejskiej rakiety Ariane 5, mając nadzieję na oddanie do użytku rakiety Ariane 6, której rozwój jest regularnie opóźniany ze względu na liczne trudności techniczne. Rok temu inna europejska rakieta Vega C rozbiła się podczas startu, powodując utratę dwóch satelitów Airbusa. Inne potencjalne opcje wystrzeliwania satelitów z terytorium UE są nadal zbyt odległe od praktycznego wdrożenia.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz