Elon Musk przedstawił koncepcję DOGE: masowe cięcia w aparacie rządowym USA i uproszczenie regulacji rządowych

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Miliarderzy Elon Musk i Vivek Ramaswamy przedstawili koncepcję utworzenia Departamentu Efektywności Rządu (DOGE), którego celem jest masowa redukcja aparatu rządowego z „dodatkowych” pracowników, ale co ważniejsze, zniesienie tysięcy przestarzałych przepisów i odpowiednio , uproszczenie przepisów .

Według The Verge propozycja Muska i Ramaswamy’ego polega na ustaleniu minimalnej liczby pracowników i funkcji niezbędnych każdej agencji federalnej do wypełniania swoich konstytucyjnych obowiązków. Zamierzają także dokonać przeglądu i wyeliminować wiele przepisów, które ich zdaniem spowalniają pracę agencji rządowych.

Pomimo tego, że DOGE istnieje obecnie jedynie na papierze, zwolennicy Donalda Trumpa aktywnie dyskutują na temat tego pomysłu. Wielu uważa jednak, że może to być po prostu symboliczna inicjatywa, mająca na celu stworzenie iluzji oficjalnej roli Muska w nowej administracji.

Choć plany nowego departamentu wydają się ambitne, nie są nowe – podobne idee dotyczące hurtowej deregulacji promowane są w kręgach konserwatywnych od dziesięcioleci. Część z tych inicjatyw była już omawiana w pierwszej administracji Trumpa. Na przykład pod koniec swojej kadencji podpisał rozporządzenie wykonawcze znane jako Harmonogram F, które pozbawiło niektóre federalne stanowiska pracy ochrony przed zwolnieniami. Posunięcie to było wówczas postrzegane jako sposób na „oczyszczenie” agencji federalnych z tych, którzy nie zgadzali się z polityką prezydenta, ale nigdy nie zostało zrealizowane.

Pomysł osłabienia biurokracji federalnej popierają także zwolennicy Trumpa, w tym jego sojusznik JD Vance. W wywiadzie przeprowadzonym w 2021 r. Vance zaproponował zwolnienie wszystkich biurokratów średniego szczebla i zastąpienie ich „naszymi ludźmi”.

Ponadto Musk i Ramaswamy wspominają o niedawnej przełomowej decyzji Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Loper Bright Enterprises v. Raimondo, który zniósł doktrynę Chevron. Doktryna ta pozwalała agencjom federalnym na interpretację przepisów, jeśli ich tekst był niejednoznaczny. Teraz, jak twierdzą Musk i jego sojusznicy, prezydent ma niepowtarzalną okazję do ograniczenia uprawnień tych agencji, koncentrując władzę w rękach administracji.

The Verge zauważa, że ​​pomysły Muska na temat DOGE w wielu przypadkach pokrywają się z koncepcją likwidacji służby cywilnej, wysuniętą po raz pierwszy przez neoreakcyjnego filozofa Curtisa Yarvina w 2012 roku. Yarvin, który opowiada się za monarchią i zniesieniem liberalnej demokracji, zaproponował radykalny „reset” rządu poprzez zwolnienie wszystkich jego pracowników.

Mimo zapewnień Yarvina, że ​​nie ma wpływu na Muska i pozostałych członków ekipy Trumpa, jego idee odbijają się echem w kręgach konserwatywnych. Sam Musk promuje DOGE pod hasłami oszczędności i wydajności, jednak wielu postrzega to jako próbę odsunięcia kontroli regulacyjnej od Tesli i SpaceX, które regularnie spotykają się z oskarżeniami o łamanie zasad bezpieczeństwa.

Eksperci twierdzą, że DOGE wydaje się nie tylko narzędziem do cięcia kosztów, ale mechanizmem koncentracji władzy i osłabiania mechanizmów kontroli i równowagi. Pytanie tylko, czy inicjatywa ta stanie się realną reformą, czy pozostanie projektem politycznym mającym na celu zwrócenie na siebie uwagi.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz