Dziwność Betelgezy wyjaśniono przypadkiem gwiezdnego kanibalizmu

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Betelgeza, jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie, zaskakuje nie tylko siłą swojego blasku, ale także tajemniczym zachowaniem. Zmusza to naukowców do ścisłego monitorowania go i prób odgadnięcia jego przyszłych losów i dziwactw ewolucji. W szczególności nowe badania pozwalają podejrzewać gwiazdę w przypadku kanibalizmu, w wyniku którego może ona wchłonąć mniejszego towarzysza w układzie.

Betelgeza różni się od innych czerwonych olbrzymów obserwowanych we Wszechświecie – ogromnych gwiazd w ostatniej fazie swojego cyklu życia przed przejściem w supernową – dwoma obserwowalnymi parametrami. Po pierwsze, obraca się szybciej niż wszyscy inni bracia. Po drugie, w jego atmosferze występuje nadmierna ilość ciężkich atomów, w szczególności azotu (dla astrofizyków wszystko, co jest cięższe od helu, jest uważane za ciężkie).

Wysoka prędkość obrotowa i bardzo wysokie stężenie ciężkich pierwiastków wskazują, że w ewolucji Betelgezy było coś wyjątkowego. Najbardziej prawdopodobna sytuacja jest taka, że ​​gwiazda połknęła mniejszego partnera w układzie; na szczęście układów podwójnych gwiazd we Wszechświecie jest nie tylko dużo, ale bardzo dużo. Modelowanie komputerowe pomogło udzielić mniej lub bardziej jasnej odpowiedzi na to pytanie. Komputer faktycznie obliczył warunki, w jakich dwie gwiazdy w układzie mogą urodzić Betelgezę o cechach, które obecnie obserwujemy.

Według obliczeń czerwony olbrzym o masie 16 mas Słońca z rdzeniem wypalonym w hel stopniowo zrzucał swoją atmosferę, która przedostała się na orbitę mniejszego towarzysza – wciąż aktywnej gwiazdy o masie około 4 mas Słońca. Mniejszy towarzysz zyskiwał masę i zwalniał, aż w końcu połączył się z większą gwiazdą. Fuzja przebiegała „cicho” bez znacznej utraty masy w procesie, doprowadziła jednak do zniszczenia jądra helu, wymieszania się mas gwiazdy z uwolnieniem do jej atmosfery dużej ilości ciężkich pierwiastków i przyspieszeniem jej obrót wskutek dodatkowego pędu.

Potwierdzeniem tego scenariusza może być jedynie obserwacja supernowej, kiedy Betelgeza zamienia się w jedną. Powie Ci o tym skład i stosunek ciężkich pierwiastków w produktach eksplozji. Ale to będzie musiało poczekać 50–100 tysięcy lat. Niektórzy astronomowie uważają jednak, że Betelgeza może zamienić się w supernową w ciągu 30 lat.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz