Od początku XXI wieku rozpoczęły się szeroko zakrojone obserwacje astrometryczne nieba, które dostarczyły dokładnego obrazu prędkości i kierunku ruchu gwiazd. Zaczęliśmy widzieć otaczający nas Wszechświat w dynamice. Około 20 lat temu odkryto pierwszą gwiazdę opuszczającą naszą galaktykę. Badania wykazały, że uciekających gwiazd jest całkiem sporo i większość z nich jest ciężka.
Istnieją dwie główne hipotezy dotyczące wyglądu uciekających gwiazd, których prędkości i kierunki ruchu nie pokrywają się z karuzelą krążącą reszty materii w galaktyce. Jedna z teorii sugeruje, że gwiazda uzyskuje pęd w wyniku eksplozji supernowej w układzie podwójnym, po czym gwiazda uwolniona z okowów grawitacji partnera odlatuje w dal. Druga teoria mówi o wyrzutie dynamicznym, kiedy para gwiazd w bliskim układzie podwójnym przelatuje obok trzeciego masywnego obiektu, na przykład czarnej dziury. Dziura wyrywa jedną z gwiazd, co daje drugi impuls ruchu.
Naukowcy mogą się jedynie spierać, który scenariusz dominuje. Jednak grupa astronomów postanowiła znaleźć najbardziej prawdopodobny z nich, ponieważ ten sam europejski teleskop astrometryczny „Gaia” zebrał dane o milionach gwiazd w naszej galaktyce.
Naukowcy wykorzystali dwa katalogi gwiazd typu O i B oraz dane Gaia. Gwiazdy tego typu, w tym podtyp Be, są masywne, młode i gorące, dlatego występują często, w grupach i zwykle w postaci układów podwójnych. Wreszcie, wśród odkrytych uciekających gwiazd najczęstsze są gwiazdy masywne.
Porównanie danych Gaia z katalogami GOSC i BeSS ujawniło, że we wszystkich źródłach było 417 gwiazd typu O i 1335 gwiazd typu Be. Umożliwiło to obliczenie 106 uciekających gwiazd typu O i 69 podobnych gwiazd typu Be. Odsetek uciekających gwiazd typu O okazał się znacznie wyższy (25,4%) niż gwiazd typu B i Be (5,2%). Innymi słowy, masywniejsze gwiazdy typu O uciekają częściej i generalnie poruszają się szybciej niż gwiazdy typu B. Nawiasem mówiąc, dzięki danym z Gaia podczas badań odkryto nieznane wcześniej uciekające gwiazdy: 42 wśród gwiazd O i 47 wśród gwiazd B i Bądź gwiazdami. Większość z nich pozostanie w naszej galaktyce, ale około tuzina stało się tak szybkich, że w końcu ją opuszczą.
Na podstawie uzyskanych danych naukowcy doszli do wniosku, że scenariusz dynamicznego wyrzutu występuje znacznie częściej i jest bardziej rozpowszechniony we Wszechświecie niż pojawienie się uciekających gwiazd w układzie podwójnym z utworzeniem supernowej. Aby najbardziej masywne gwiazdy zaczęły lecieć w dowolnym kierunku z prędkościami supergalaktycznymi, a nie poruszać się po okręgu wokół dysku galaktyki, należy dostarczyć im tyle energii, ile nie można uzyskać ze zniszczenia układ podwójny w wyniku eksplozji supernowej. A zdarza się to znacznie częściej, niż wcześniej sądzono. Według najbardziej konserwatywnych szacunków, w samej naszej galaktyce wędruje około 10 milionów gwiazd zbuntowanych.