Drony Amazona nie będą dostarczać zamówień w upały – to będzie czas ludzkich kurierów

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Jak się okazało, Amazon nie będzie wykorzystywał dronów do dostarczania zamówień klientom, jeśli temperatura powietrza przekroczy 40°C. Ponadto drony nie będą latać po zachodzie słońca. Firma nie widzi w tym problemu. Otrzymaj zamówienie drogą lotniczą w niecałą godzinę rano i przed lunchem – powinno to pokryć prawie wszystkie pilne potrzeby związane z dostawą. W skrajnych przypadkach towar dostarczą kurierzy na rowerze, hulajnodze lub vanie.

Silniki helikopterów przegrzewają się podczas upałów i aktywniej zużywają akumulatory. Dla Amazona oznacza to ograniczenie lotów dronami w celu dostarczania zamówień na południu Stanów Zjednoczonych i w Europie, gdzie planuje ożywić lub po raz pierwszy wdrożyć usługi godzinnej dostawy lotniczej.

Dodatkowo badacze odkryli, że drony na świecie będą w stanie latać średnio tylko przez 2 godziny dziennie, jeśli zastosują się do zaleceń Amazona i zaprzestaną dostaw, gdy temperatura powietrza osiągnie 40°C. Jednak w przypadku 100 najludniejszych miast na Ziemi czas ten jest znacznie dłuższy – do 6 godzin. Dlatego na świecie istnieje potencjał dla działalności w zakresie ekspresowych dostaw lotniczych i firma zamierza w tym kierunku zmierzać.

Jednocześnie Amazon pozostaje w tyle za rodzącym się biznesem dostaw dronami. Firma ma wiele lat opóźnienia w realizacji własnych planów osiągnięcia 500 milionów dostaw do 2030 r. Do tej pory firma zrealizowała kilka tysięcy dostaw dronami, Alphabet Wing wykonał setki tysięcy dostaw, a Walmart ponad 20 000.

Problem z przegrzewaniem się dronów pojawił się podczas wdrażania nowej lokalizacji w miejscowości Tolson w Arizonie niedaleko Phoenix. To miejsce pustynne i gorące pustkowia, gdzie temperatura powietrza przez co najmniej trzy miesiące w roku wzrasta powyżej 40°C. Dron Amazona powinien dostarczać zamówienia w niecałą godzinę do 12 km od miejsca zamieszkania. W powietrzu mogą jednocześnie znajdować się aż 4 drony, którymi sterować będą operatorzy, dla których firma zamierza poszerzyć kadrę lokalnych magazynów.

Wykorzystanie dronów do dostarczania zamówień to nie tylko szybkość realizacji, ale także ograniczenie potoku ruchu i zmniejszenie obciążenia środowiska. Upał to nie jedyna przeszkoda w rozwoju działalności firmy w zakresie dostaw towarów drogą lotniczą. Drony będą też w stanie w jednym locie dostarczyć nie więcej niż 2,2 kg, a nowy dron firmy, model MK30, nadal nie jest dopuszczony do lotów przez Federalną Administrację Lotniczą USA. Amazon w dalszym ciągu tchnie optymizmem co do powstającej usługi, jednak wszystko, co na papierze było gładkie, okazało się, delikatnie mówiąc, nieprawdziwe w życiu.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz