Analitycy TrendForce próbowali stworzyć przekrój geograficznego rozmieszczenia przedsiębiorstw produkujących chipy na podstawie kontraktów w pięciu głównych regionach: Tajwanie, Chinach, USA, Korei Południowej i Japonii. Według ekspertów w tym roku Tajwan utrzyma 66% przedsiębiorstw produkujących chipy w standardach 14/16 nm i cieńszych, ale Chiny do 2027 roku zajmą 45% rynku usług produkcji chipów z wykorzystaniem dojrzałej litografii.
Sformułowanie to nawiązuje do technologii procesowej 28 nm i grubszych, a taka dynamika odzwierciedla wysiłki władz chińskich na rzecz rozbudowy krajowych mocy produkcyjnych w obliczu zagranicznych sankcji. Dla porównania w 2022 roku Chiny odpowiadały za wytworzenie nie więcej niż 26% wyrobów przy wykorzystaniu dojrzałych procesów technicznych, a w tym roku zwiększą swój udział do 33%. W związku z tym do 2027 r. Chiny będą w stanie wyprzedzić Tajwan pod względem wielkości produkcji chipów wykorzystujących dojrzałą litografię, zwiększając swój udział do 45%, podczas gdy sąsiednia wyspa zmniejszy swój udział do 37%.
Warto zauważyć, że na tym tle Japonia wykaże stabilność w produkcji chipów z wykorzystaniem dojrzałych procesów technicznych, gdyż jej udział w rynku światowym utrzyma się na poziomie 3% w okresie od 2022 do 2027 roku włącznie. Korea Południowa osłabi swoją pozycję z obecnych 9 do 7%, ale Stany Zjednoczone zmniejszą swój udział o połowę z 4 do 2%. Natomiast w segmencie zaawansowanej litografii, który na potrzeby tej prognozy obejmuje procesy technologiczne 14 nm, 16 nm i cieńsze, Stany Zjednoczone zwiększą swój udział do 2027 roku z obecnych 10 do 22%. Będzie to możliwe dzięki wysiłkom władz lokalnych zmierzających do przyciągnięcia zagranicznych producentów do budowy zaawansowanych lokalnych przedsiębiorstw. Z kolei Korea Południowa w segmencie zaawansowanym spadnie z obecnych 11% do 8%, gdyż będzie wolała budować najnowsze przedsiębiorstwa poza granicami kraju, czyli w Stanach Zjednoczonych. Przynajmniej jeśli mówimy o kontraktowej produkcji chipów, bo produkcja chipów pamięci nie wymaga zaawansowanej litografii i będzie się rozwijać głównie w Korei Południowej.
Tajwan, który jeszcze w 2022 r. kontrolował 70% zaawansowanych mocy produkcyjnych, będzie musiał w tym roku cofnąć się do 66%, a w 2027 r. do 55%. Jednocześnie Japonia, dzięki inicjatywom konsorcjum Rapidus, które do tego czasu spodziewa się rozpocząć w kraju produkcję produktów 2 nm, będzie w stanie do 2027 roku zająć 3% światowego rynku w segmencie zaawansowanej litografii , chociaż obecnie nie jest w nim w ogóle reprezentowany. Dynamika Chin w segmencie zaawansowanym jest specyficzna: do końca tego roku udział tego kraju wzrośnie z 8 do 9%, ale do 2027 roku Chiny będą musiały zadowolić się jedynie 6% udziałem w rynku, gdyż rozwój zaawansowanej litografii w ramach sankcje jest problematyczne.
Jeśli mówimy ogólnie o podziale mocy kontraktowych, to w nadchodzących latach Tajwan będzie musiał zmniejszyć swój udział w rynku światowym z 48 do 40%, Chiny zwiększą swój udział z 24 do 31%, ale Stany Zjednoczone nie będzie w stanie poczynić znaczących postępów do 2027 r., zwiększając swój udział jedynie z 6 do 7%. Jednak przed władzami kraju stoi teraz zadanie rozwoju zaawansowanej produkcji półprzewodników i w tym segmencie udział USA wzrośnie z 10 do 22%, jak zauważono powyżej. Korea Południowa zmniejszy swój udział w świecie z 12 do 10%, a Japonia będzie mogła go zwiększyć z 1 do 2% w porównaniu z poziomem z 2022 roku.
Warto zauważyć, że nawet w 2027 r. 10% kontraktowej produkcji chipów będzie dystrybuowane w regionach planety innych niż Tajwan, Chiny, Stany Zjednoczone, Korea Południowa czy Japonia. Mówimy zapewne o Europie, która obecnie produkuje około 9% produktów kontraktowych, jak wynika z danych TrendForce. W segmencie litografii zaawansowanej jego udział do 2027 roku wzrośnie z obecnych 4 do 5%. W segmencie litografii dojrzałej udział ten spadnie z 8 do 6%.