Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone pod względem liczby wniosków patentowych na półprzewodniki, pomimo sankcji i spadku liczby firm w branży. Eksperci przypisują to udanej strategii Chin polegającej na rozwoju własnej mikroelektroniki w warunkach ograniczeń, aktywnemu wsparciu rządu dla biznesu i ogromnemu pragnieniu niezależności technologicznej.
Według raportu firmy prawniczej Mathys & Squire liczba wniosków patentowych dotyczących technologii półprzewodników w Chinach wzrosła o 42% w latach 2023–2024, osiągając 46 591. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych wzrost wyniósł zaledwie 9%, z 19 507 do 21 269 aplikacji w tym samym okresie, wyjaśnia Tom’s Hardware.
W skali globalnej liczba wniosków patentowych na półprzewodniki wzrosła o 22% od marca 2023 r. do marca 2024 r. w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając 80 892 wniosków. Należy zauważyć, że wzrost ten wynika z szybkiego rozwoju technologii sztucznej inteligencji oraz zwiększonych inwestycji w badania i rozwój w dziedzinie produkcji półprzewodników, szczególnie w Chinach.
Jednak odkąd Stany Zjednoczone zaczęły w latach 2019–2020 nakładać sankcje na chiński sektor półprzewodników, liczba firm produkujących chipy w Państwie Środka stale spada, a w latach 2022–2023 spadek ten pogłębi się ze względu na niższy popyt na chipy. Od 2019 r. zamknięto ponad 22 000 firm zajmujących się chipami, a rok 2023 był rekordowy – 10 900 firm wyrejestrowało się, co stanowi prawie dwukrotnie więcej niż 5746 firm zamkniętych w 2022 r. Oznacza to, że w 2023 r. codziennie zamykanych było średnio 30 chińskich producentów chipów.
Mimo to liczba wniosków patentowych składanych w Chinach rośnie, a statystyki wskazują, że rywalizacja pomiędzy USA i Chinami w zakresie patentów na chipy zaczyna nabierać tempa. Czas pokaże jednak, czy doprowadzi to do powstania bardziej konkurencyjnej mikroelektroniki, w szczególności procesorów graficznych, opracowanych w Chinach.
