Chiny kontratakują: amerykańscy producenci chipów zostaną sprawdzeni pod kątem dumpingu i nieuczciwych subsydiów

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Chiny zbadają doniesienia, że ​​Stany Zjednoczone sztucznie obniżają ceny chipów klasy podstawowej i nieuczciwie dotują swoich producentów chipów. Jak zauważył Bloomberg, może to być jeden z najbardziej zdecydowanych kroków Pekinu w odpowiedzi na amerykańskie sankcje technologiczne.

Chiński rząd sprawdzi, czy Stany Zjednoczone zapewniają producentom chipów nieuczciwą przewagę w drodze zachęt i dotacji lub w sposób nielegalny obniżają ceny chińskich produktów, podało w czwartkowym oświadczeniu chińskie Ministerstwo Handlu. Ministerstwo poinformowało, że dochodzenie wszczęto po protestach przedstawicieli lokalnego przemysłu.

Departament otrzymał skargi od chińskich producentów chipów dotyczące amerykańskiej ustawy Chips and Science Act, która zapewnia fundusze o wartości około 39 miliardów dolarów, między innymi na zachęcanie takich firm jak Taiwan Semiconductor Manufacturing i Samsung Electronics do budowy wysokowydajnych zakładów produkujących chipy w Ameryce.

„Amerykańska ustawa o chipach i nauce narusza podstawowe zasady gospodarki rynkowej i wywarła głęboki i znaczący wpływ na globalny łańcuch dostaw półprzewodników” – stwierdziło Chińskie Stowarzyszenie Przemysłu Półprzewodników (CSIA) w oświadczeniu opublikowanym na WeChat.

Dochodzenie Pekinu nawiązuje do utrzymujących się od dawna oskarżeń USA wobec Chin, że chiński rząd otwarcie finansuje swoje przedsiębiorstwa z naruszeniem światowych umów handlowych. Urzędnicy amerykańscy i europejscy ostrzegali również przed ryzykiem, że chińskie firmy, które szybko zwiększają moce produkcyjne, mogą w efekcie zalać światowe rynki tanimi chipami.

Kilka dni wcześniej administracja Bidena nałożyła nowe ograniczenia na dostawy akceleratorów AI do Chin. Nvidia i inne amerykańskie firmy technologiczne skrytykowały nowe zasady, argumentując, że szkodzą one przede wszystkim amerykańskim innowacjom i zostały wprowadzone w życie pod koniec kadencji odchodzącej administracji.

Władze USA dodały także szereg innych kluczowych chińskich graczy do czarnej listy firm stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, w tym wiodący chiński start-up zajmujący się sztuczną inteligencją Zhipu, wspierany przez Tencent Holdings, oraz szereg powiązanych struktur, które odniosły sukces w rozwijanie „chińskiego ChatGPT”. Oprócz Tencent wśród inwestorów Zhipu znajdują się rządowy fundusz emerytalny National Social Security Fund, Alibaba Cloud, fundusze venture HongShan i Hillhouse oraz fundusz P7 z Arabii Saudyjskiej.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz