Amerykańskie organy regulacyjne opublikowały w zeszłym tygodniu nowe zasady kontroli eksportu dostaw akceleratorów obliczeniowych do Chin i kilku innych krajów, dając uczestnikom rynku 30 dni na dostosowanie się do nowych wymagań, ale w tym tygodniu NVIDIA poinformowała, że sankcje wejdą w życie od ubiegłego wtorku. Chińskie firmy zmuszone były spieszyć się z zakupem niezbędnych akceleratorów, póki było to możliwe.
Jak wiadomo, po wprowadzeniu rok temu pierwszego etapu amerykańskich sankcji, NVIDIA szybko się zorientowała, dosłownie w ciągu kilku tygodni rozpoczynając dostawy do Chin akceleratorów A800 opartych na A100 z ograniczonym kursem wymiany danych, co nie nie jest sprzeczne z przepisami dotyczącymi kontroli eksportu obowiązującymi do października tego roku. Kilka miesięcy później, korzystając z tej „przepisu”, stworzono mocniejsze akceleratory obliczeniowe H800. Jednak w tym miesiącu dostawy obu modeli akceleratorów do Chin zostały zabronione, a gamingowa karta graficzna GeForce RTX 4090 po pewnych wahaniach została wykluczona z listy sankcyjnej.
Według South China Morning Post chińska firma Xiamen Hongxin Electron-Tech, dostarczająca sprzęt serwerowy, zmuszona była w tym tygodniu przyznać na wydarzeniu branżowym w Chinach, że próbuje osiągnąć porozumienie z kilkoma dostawcami produktów NVIDIA w krótkim czasie, gdyż władze USA w dalszym ciągu zaostrzają ograniczenia w dostawach komponentów komputerowych do Chin. Firma nie informowała nic o powodzeniu tych negocjacji, choć cel tej inicjatywy był jasny – mieć czas na zaopatrzenie się w jak najwięcej akceleratorów NVIDIA, które są zakazane w Chinach.
Jak przyznają przedstawiciele chińskiego dostawcy, tworząc systemy sztucznej inteligencji, lokalni uczestnicy rynku będą teraz zmuszeni do bardziej aktywnego wykorzystania rodzimych produktów. Jednym z dostawców tego ostatniego jest na przykład szanghajski startup Enflame Technology. Jest już gotowy zwiększyć wolumen produkcji specjalistycznych akceleratorów w przypadku całkowitego wstrzymania dostaw rozwiązań NVIDIA do Chin. Realizując jeden z projektów w Chinach, Hongxin był już zmuszony zamówić od Enflame ponad 9 tys. chipów, które będą pracować w ramach centrum przetwarzania danych powstającego dla systemu sztucznej inteligencji, którego łączny koszt wyniesie ponad 136 mln dolarów.
W zeszłym tygodniu dziennik „Securities Times” doniósł, że chiński producent systemów serwerowych Inspur stara się przechowywać w magazynach jak najwięcej zapasów akceleratorów NVIDIA, zanim ograniczenia wejdą w życie. Biorąc pod uwagę, że od początku tego roku w Chinach występowały trudności z dostępnością podstawowych produktów NVIDIA, nadal trudno ocenić powodzenie tej inicjatywy. W sierpniu dziennik Financial Times podał, że od początku tego roku chińscy klienci zamówili około 100 000 akceleratorów NVIDIA A800 za łączną kwotę około 1 miliarda dolarów i byli gotowi zamówić w przyszłym roku czterokrotnie większą liczbę. Oczywiście realizację takich planów będzie teraz trudno.