Chińscy użytkownicy komentujący politykę i ekonomię będą zobowiązani do ujawnienia swoich prawdziwych nazwisk

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
2 min. czytania

Dyrektor generalny chińskiego serwisu mikroblogowego Weibo (podobnego do sieci społecznościowej X), Wang Gaofei, w ubiegły piątek ostrzegł użytkowników, że od komentatorów internetowych zajmujących się kwestiami politycznymi i finansowymi może zacząć być wymagane podawanie na swoich kontach prawdziwego nazwiska.

Kilku influencerów z Weibo potwierdziło również w zeszłym tygodniu, że otrzymało instrukcje, że użytkownicy komentujący politykę, rozrywkę i finanse, którzy mają co najmniej milion obserwujących, będą musieli zacząć pokazywać swoje prawdziwe nazwiska. Liderzy opinii nie ujawnili, skąd wzięły się takie instrukcje, a chiński regulator cyberprzestrzeni nie skomentował tych informacji.

Jeśli chodzi o wiadomość Wanga Gaofei, użytkownicy zauważyli, że na koncie podał swoje prawdziwe imię i nazwisko. Szef Weibo odpowiedział, że wszystkie innowacje sprawdza na własnym koncie. „Wszyscy długoletni obserwatorzy (mojego konta) wiedzą, że najpierw próbuję sam korzystać z (nowych) funkcji” – napisał.

Wang powiedział, że w przyszłości wymóg dotyczący prawdziwego imienia i nazwiska może zostać rozszerzony na użytkowników mających co najmniej pół miliona obserwujących. Zasugerował również, że użytkownicy mogą po prostu usunąć niektórych obserwujących, aby uniknąć podlegania nowym zasadom.

Chociaż znaczna część chińskiego przemysłu medialnego jest ściśle regulowana przez rząd, w ostatnich latach wzrosła liczba popularnych blogerów lub małych niezależnych grup medialnych znanych jako zimeiti, często specjalizujących się w określonych obszarach oraz cieszących się dużym poczytnością i wpływami.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz