Ceny pamięci komputerowych wzrosną w drugim kwartale bardziej niż oczekiwano

Redaktor NetMaster
Redaktor NetMaster
3 min. czytania

Przed kwietniowym trzęsieniem ziemi na Tajwanie eksperci TrendForce spodziewali się, że do końca drugiego kwartału ceny kontraktowe DRAM wzrosną o 3–8%, a pamięci flash o 13–18%, ale obecna sytuacja im na to pozwala liczyć na bardziej zauważalny wzrost cen DRAM i NAND ze względu na szereg czynników.

W szczególności ceny kontraktowe pamięci DRAM bazujące na wynikach drugiego kwartału mogą obecnie wzrosnąć o 13-18%, a w segmencie NAND – o 15-20%. Jeśli samo trzęsienie ziemi na Tajwanie może wpłynąć na rynek pamięci tylko w jego wąskich segmentach, to wysoki popyt na HBM i rozwój produkcji chipów HBM3E wpływają na niego znacznie silniej.

Według ekspertów TrendForce przed kwietniowym trzęsieniem ziemi ceny pamięci DRAM i NAND do smartfonów i komputerów stacjonarnych rosły dwa–trzy kwartały z rzędu, a kupujący nie byli gotowi spokojnie zaakceptować dalszych podwyżek cen, ale po trzęsieniu ziemi niektórzy producenci komputerów zaczęli grać ostrożnie i kupować pamięć po znacznie podwyższonych cenach, choć nie na masową skalę. Dzięki temu do końca kwietnia ceny kontraktowe pamięci wzrosły bardziej, niż oczekiwano na początku kwartału.

Po drugie, producenci pamięci zaczęli bardziej agresywnie przesuwać swoje priorytety w stronę produkcji HBM, z tego powodu możliwości produkcji DRAM innych typów i NAND mogły zostać zmniejszone. Na przykład Samsung Electronics spodziewa się wykorzystać do końca tego roku do 60% wszystkich pojemności odpowiednich do produkcji pamięci w procesie technologicznym klasy „alfa” 10 nm do produkcji stosów HBM3E. Naturalnie w rezultacie możliwość produkcji innych typów pamięci przy użyciu tej technologii zostanie ograniczona – na przykład produkcja DDR5 może zostać ograniczona. Kupujący zaczęli nawet zaopatrywać się w pamięci z wyprzedzeniem, obawiając się zbliżającego się niedoboru w trzecim kwartale. Przedstawiciele TrendForce opierają swoje prognozy na założeniu, że w drugim kwartale pamięci typu HBM będą zajmować nie więcej niż 4% struktury dostaw producentów.

W segmencie serwerowych dysków SSD chęć osiągnięcia przez dostawców usług chmurowych wyższej efektywności energetycznej w segmencie systemów sztucznej inteligencji popycha ich do aktywniejszego zakupu dysków opartych na pamięci QLC. Dostawcy tych ostatnich w odpowiedzi na gwałtowny wzrost popytu sztucznie ograniczają tempo dostaw, gdyż nie rozumieją jeszcze, jak będą kształtować się warunki rynkowe w przyszłości i nie chcą pozostać bez odpowiednich zapasów produktów. Obecnie pamięć NAND jest sprzedawana głównie po cenie zapewniającej zwrot produkcji, ale firmom nie spieszy się z inwestowaniem w zwiększanie wielkości produkcji pamięci flash.

Poza tymi trendami, jak tłumaczą przedstawiciele TrendForce, pozostaną pamięci takie jak eMMC i UFS, gdyż ograniczą się one do minimalnego wzrostu cen kontraktowych w drugim kwartale o 10%.

Udostępnij ten artykuł
Dodaj komentarz