Mimo 7,5 mln sprzedanych egzemplarzy i statusu kultowego, od niemal 10 lat Sony nie zrobiło nic z gotycką serią akcji Bloodborne od studia FromSoftware. Weteran PlayStation wyjaśnił, dlaczego tak się stało.
Były szef PlayStation Studios i niezależnego oddziału Sony, Shuhei Yoshida, który niedawno odszedł z firmy po 31 latach pracy, w wywiadzie dla Kinda Funny Games skomentował ciszę wokół Bloodborne.
Yoshida przyznał, że nie ma poufnych informacji na ten temat, ale za główną przyczynę braku informacji na temat remasteru/sequelu Bloodborne uważa nawał pracy prezesa FromSoftware Hidetaki Miyazakiego.
„Pamiętam, że pan Miyazaki naprawdę kochał Bloodborne, swoje dzieło. Myślę, że jest zainteresowany [rozwojem serii], ale odniósł taki sukces i jest tak zajęty, że nie może tego zrobić sam” – powiedział Yoshida.
Jednocześnie, zdaniem Yoshidy, Miyazaki rzekomo nie chce, aby ktokolwiek inny „dotknął Bloodborne”, a zespół PlayStation „szanuje wolę” twórcy oryginalnej gry.
Sony jest właścicielem praw do Bloodborne, o czym w ostatnich latach wspominał Miyazaki pytany o Bloodborne. Menedżer nie jest jednak przeciwny zobaczeniu przynajmniej wersji gry na PC.
Bloodborne ukazało się w marcu 2015 roku wyłącznie na PS4 i od tamtej pory nie ukazało się poza konsolą (przynajmniej nie oficjalnie). W filmie z okazji 30-lecia PlayStation fani gry dostrzegli skierowaną do nich jednoznaczną wskazówkę.